Częstochowa: Zrozpaczeni pracownicy zrobili pogrzeb PKS-u! Mówią, że to wina PiS-u [WIDEO]
Wkrótce pogrzeb częstochowskiego PKS. 30 czerwca spółka ma przejść w stan likwidacji. Rozgoryczona jest załoga firmy, która uważa, że PKS radził sobie bardzo dobrze, a do jego destrukcji doprowadzili politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy mieli mieć wpływ na wybór prezesa.
„Ślązaków nie obsługujemy!” Hejt osiąga apogeum! Szczegóły w TOP 5 Silesia Flesz
PREMIERA TOP 5 Silesia Flesz w każdą niedzielę o 19.50!
– Nazwiska nie wymienię, ale wszyscy wiedzą o kogo chodzi, w tej chwili jest na Parkitce ponoć. I całe nieszczęście się zaczęło. On twierdził, że on zrobi nowy porządek, wprowadzi nowy porządek i postawi nas z kolan na nogi. My nie byliśmy na kolanach – my staliśmy twardo – mówi Adam Niepsój, kierowca PKS.
Pracownicy twierdzą też, że były prezes zaczął zadłużać spółkę i kupował autobusy w fatalnym stanie.
– I te autobusy proszę pana od kilku lat stoją nieużywane na zajezdni. No to skąd my możemy mieć pieniądze? Proszę zobaczyć – my mamy firmę, my mieliśmy autobusy, stację diagnostyczną, mamy dworzec. Prywatny przewoźnik musi wynająć. Musi zapłacić za przegląd, musi wynająć stanowiska odjazdowe, musi zapłacić za warsztat. Nie ma dworca. My to wszystko mamy i co? Jemu się opłaca, a nam nie? – mówi Tomasz Mierzejewski, kierowca PKS.
Próbowaliśmy uzyskać komentarz zarządu PKS Częstochowa w sprawie zarzutów pracowników. W sekretariacie usłyszeliśmy, że prezes się z nami skontaktuje, ale tego nie zrobił.
autor: Paweł Jędrusik
Koronawirus na Śląsku: Po raz pierwszy ozdrowieńców jest 3 razy więcej niż nowych przypadków!
Kibice na stadionach od 19 czerwca? Wojewoda śląski wydał właśnie decyzję w tej sprawie!
Wybory korespondencyjne to niewypał? Na Śląsku niewielu chce tak głosować [WIDEO]
