Firma z Zabrza pomaga w walce z koronawirusem [WIDEO]
100 tysięcy medycznych masek dla Chin. Zabrzańska firma Zarys International Group wytwórca i dystrybutor jednorazowego sprzętu medycznego chce w ten sposób pomóc w walce z koronawirusem.
TOP 5 Silesia Flesz: Górnicy szykują najazd na Warszawę!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
– Działamy na rynku sprzętu medycznego już od 30 lat. Również działamy na rynkach międzynarodowych. Chiny to jest nasz ważny partner biznesowy. W związku z tym zdecydowaliśmy się, że w czasach szalejącej spekulacji – my, jako firma odpowiedzialna społecznie – przekażemy 100 tysięcy masek do Chin – do Ambasady Chińskiej w Polsce – mówi Paweł Ossowski, wiceprezes zarządu Zarys International Group z Zabrza.
Stamtąd pięć palet ze sterylnie zapakowanymi maskami drogą powietrzną trafi bezpośrednio do zmagającej się z koronawirusem prowincji Hubei w Chinach.
– Można to sobie na wszystkie sposoby przeliczyć ale 100 tysięcy możliwych zabiegów operacyjnych. To jest 100 tysięcy osób, które jednorazowo mogą te maski założyć i zabezpieczyć siebie i otoczenie wokół siebie, żeby ustrzec się potencjalnej infekcji, czy zmniejszyć ryzyko infekcji. […] Bo są to maseczki z przeznaczeniem do zabezpieczenia w trakcie wszelkiego
rodzaju zabiegów medycznych, operacyjnych – począwszy od najprostszych do najbardziej skomplikowanych. Tym bardziej możemy je nosić także na co dzień. Mankament tego typu rozwiązań polega na tym, że taką maseczkę można nosić zaledwie przez kilka godzin, dlatego tak wielkie są potrzeby w Chinach. Ponieważ dziennie oni mogą zużywać setki tysięcy masek – mówi Krzysztof Jasiński, dyrektor operacyjny Zarys International Group z Zabrza.
Wysłanie większej ilości nie było jednak możliwe, ponieważ priorytetem firmy jest zaopatrywanie polskich szpitali. Przekazane przez nią maseczki – choć nieskomplikowane – chronią drogi oddechowe, którymi przenosi się koronawirus.
– Wyjmujemy maseczkę z opakowania. Musimy tę maseczkę oczywiście rozprostować. Zwracamy uwagę na to, aby sztywnik znajdował się w części górnej. Część biała jest tą częścią, która jest kontaktowa z twarzą. Bierzemy taką maseczkę, zakładamy na twarz, wiążemy. Drugi drop wiążemy na dole. Oczywiście staramy się rozciągnąć. I sztywnik sobie tutaj dopasowujemy, aby okrywał… aby maska była szczelnie dopasowana i zakrywała przede wszystkim nos i usta – mówi Aneta Kołazińska, product manager w Zarys International Group z Zabrza.
– Jeżeli chodzi o Chiny, to jest kropla w morzu potrzeb. Aczkolwiek na pewno istotna. Jeżeli w tej chwili mówimy o kilkuset milionach osób, które są objęte kwarantanną lub jakimiś restrykcjami. Natomiast braki są bardzo duże i nawet te 100 tysięcy masek, które zostanie rozdystrybuowane do kilkudziesięciu tysięcy ludzi na pewno w jakiś sposób pomoże – mówi Paweł Ossowski, wiceprezes zarządu Zarys International Group z Zabrza.
Podobną pomoc zadeklarowały także inne firmy, jednak na deklaracjach się skończyło. Firma Zarys International Group z Zabrza zamiast deklarować, postanowiła działać i – choć potrzeby walczących z koronawirusem Chin są ogromne – przynajmniej w niewielkim stopniu wsparła je w tej nierównej walce.
Autor: Monika Lipiec
Trzecia ofiara śmiertelna tragedii w Bukowinie Tatrzańskiej! Kawał dachu uderzył w narciarzy!
Sosnowiec: 11-latek zmarł w domu dziecka. Prokuratura wyjaśnia, jak do tego doszło