Głodówka w Węglokoksie i protest pod bramą Huty Pokój. Hutnicy z Rudy Śląskiej walczą o swój zakład
Hutnicy zebrali się przed bramą Huty Pokój, by udzielić poparcia pracownikom głodującym w siedzibie Węglokoksu. Załoga Huty Pokój coraz bardziej zaniepokojona jest tym, co dzieje się z jej zakładem.
Szlagierowa gwiazda prosi o pomoc! TOP 5 SILESIA FLESZ
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
-Tam u góry się tylko zmieniają prezesi, wiceprezesi i każdy kto przychodzi żąda czasu a tego czasu nie ma. My moglibyśmy walcować, ale nie mamy z czego. Oni obiecują, że dadzą wsad a nie spełniają tych obietnic i tak to później jest… dochodzi do takich sytuacji. Teraz moglibyśmy robić a musimy przerywać prace żeby przynajmniej w ten sposób wyrazić swoje niezadowolenie z tego wszystkiego i tyle – mówi Stanisław Szner, pracownik Huty Pokój.
Protest głodowy w siedzibie Węglokoksu rozpoczął się we wtorek 3 grudnia. Początkowo głodowało dwóch pracowników, z każdym dniem dołączają do nich kolejni. Obecnie w siedzibie spółki głoduje ośmioro hutników.
We wtorek popołudniu Węglokoks wydał oświadczenie. Napisano w nim, że huta winna jest samemu tylko Węglokoksowi ponad 180 milionów, a dług względem PKO BP wynosi około 50 mln zł. Podkreślano także, że zarząd Węglokoksu podtrzymuje wszystkie uzgodnienia wynikające z podpisanej we wrześniu umowy restrukturyzacyjnej a opóźnienie w realizacji umowy jest spowodowane przedłużającą się wyceną aktywów.
-Ten wiec jest spontaniczny. To załoga przyszła i poprosiła abyśmy przyszli i powiedzieli w jakim miejscu jesteśmy, ponieważ przekaz medialny też jest różny. Węglokoks wydał takie oświadczenie, w którym mówi o kupnie aktywów. Daleko jest do kupna aktywów, tej części wygospodarowanej pod Huta Pokój Profile. Także droga do tego jest daleka i trudno mówić o tym, że to się stanie nawet na dzień dzisiejszy – podkreśla Mariusz Latka, przewodniczący WZZ Sierpień ’80 w Hucie Pokój.
-To jest kolejne cygaństwo z ich strony – tak ja to nazywam, bo jeżeli coś nie jest ustalone – ile, czego, za co to jak można powiedzieć, że Węglokoks to już przejmuje? – mówi Joachim Kuchta, przewodniczący Solidarności w Hucie Pokój.
Związkowcy zapowiadają, że jeżeli nadal nic w sprawie nie drgnie to protest eskaluje a do głodówki przyłącza się kolejni pracownicy. Będzie się tak działo do czasu, gdy z przedstawicielami związków zawodowych spotka się przedstawiciel ministerstwa.
autor: Sandra Hajduk