Katowice: Wiadomo kto udzielił pomocy kobiecie chorej na HIV. Policja szuka świadków wypadku
Policja ustaliła już, kim jest osoba, która udzieliła pomocy kobiecie, która została ranna podczas wczorajszego wypadku na Brynowskiej w Katowicach. Ranna kobieta jest chora HIV. Mężczyzna, który udzielił jej pomocy trafił już pod opiekę lekarzy.
Teraz policja poszukuje świadków, którzy widzieli okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia.
O sprawie pisaliśmy tutaj:
Wypadek w Katowicach. Policja szuka osób, które pomogły chorej na HIV!
Wczoraj (14.11) około 17.30 w Katowicach przy ulicy Brynowskiej doszło do wypadku drogowego. Na oznakowanym przejściu dla pieszych, kierujący osobowym Audi potrącił kobietę. Jak ustalono, zanim służby ratunkowe przyjechały na miejsce, pomocy rannej osobie udzielali świadkowie. Po przyjedzie pogotowia ratunkowego osoby te odjechały, nie czekając na policjantów. Dzięki szybkiej reakcji świadków, kobieta trafiła do szpitala i jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Psia grypa, klątwa rzucona na schody i nowi prezydenci – ZOBACZCIE TOP 5 SILESIA FLESZ
Świadkowie, którzy widzieli okoliczności wypadku proszeni są o kontakt z policjantami z Katowic tel. 32 200 2555, 32 200 2777.
Źródło: Śląska Policja
CZYTAJ TAKŻE: Wilhelm Tell z Bielska-Białej? Strzelał do ludzi z kuszy!
Bielsko-Biała: chciał być jak Wilhelm Tell i strzelał z kuszy do ludzi
Materiał Radosława Nosala:
Policja poszukuje osób, które wczoraj (14.11) około godziny 17:30 udzielały pomocy potrąconej kobiecie na ulicy Brynowskiej w Katowicach. Z relacji świadków wynika, że udzielający pierwszej pomocy mieli kontakt z krwią poszkodowanej, a nie posiadali rękawiczek ochronnych czy innych zabezpieczeń. Później okazało się, że poszkodowana była nosicielką wirusa HIV.
-Niestety przed przyjazdem osoby te oddaliły się już z miejsca zdarzenia, poszkodowaną oddając pod opiekę lekarzy. Wszystkie osoby, które były świadkami tego zdarzenia, przede wszystkim te osoby, które udzielały rannej kobiecie pomocy prosimy o kontakt z policjantami z Katowic, gdyż tym osobom muszą zostać podane leki, aby uniknąć zakażenia wirusem – mówi kom. Aneta Orman, KMP Katowice.
Według relacji świadków mężczyzna, który udzielił poszkodowanej największej pomocy był ratownikiem medycznym, który nie był w tym czasie w pracy i znalazł się tam przypadkiem. Jego udało się już policji odnaleźć.
Jak mówi inny ratownik, przy udzielaniu pierwszej pomocy, najważniejsze jest własne bezpieczeństwo. –Niezależnie od tego czy jest to ratownik medyczny czy jakakolwiek inna osoba podejmująca się udzielania I pomocy osobie poszkodowanej, zawsze powinniśmy znaleźć czas, żeby zabezpieczyć się przed zagrożeniami, jakie na miejscu zdarzenia mogą na nas czyhać, jak również przed zagrożeniami, jakie czekają na ratownika z osobą poszkodowaną – mówi Tomasz Lemm, ratownik medyczny.
I dodaje, że taka sytuacja nie powinna zniechęcać innych ludzi, żeby pomagać. –Jeżeli widzimy osobę, która leży, tej pomocy wymaga i nie widzimy krwi, wymiocin, materiału biologicznego, który w jakiś taki rażący sposób może w rażący sposób zwiększyć możliwość przeniesienia chorób, to powinniśmy do tej osoby podejść, ocenić co się z nią dzieje, sprawdzić czy ona jest przytomna, czy oddycha – mówi Tomasz Lemm, ratownik medyczny.
Osoby, które były świadkami lub brały udział w zdarzeniu na ulicy Brynowskiej w Katowicach powinny pilnie skontaktować się z policjantami z Katowic.
Kontakt 32/200 2555 lub 32/200 2777
