Katowice zbudują Velostradę. Pobiegnie w śladzie dawnej kolei piaskowej. Kiedy rowerowa autostrada do Sosnowca?
To już pewne! Rowerowa autostrada połączy katowicki Giszowiec z Brynowem, a dokładniej ze znajdującym w Brynowie centrum przesiadkowym, które jak na razie cieszy się umiarkowaną popularnością. Utworzenie szybkiej trasy rowerowej jest możliwe dzięki przejęciu przez miasto terenów po byłej kolei piaskowej. Wzdłuż nowej trasy o długości 5 km ma powstać również chodnik dla pieszych i obiekty małej architektury.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
Dodatkowo nowe połączenie ma ułatwić przejazd z Nikiszowca i Giszowca do Katowickiego Parku Leśnego. W mieście jak na razie funkcjonuje około 190 km ścieżek rowerowych.
– Witam każdą inicjatywę środowisk rowerowych ich starania o nowe ścieżki o to żeby te ścieżki bardziej komfortowe, niezbudowane z kostki takie nieprofilowanej, ale żeby były coraz wygodniejsze bardziej gładkie – mówi Wojciech Mszyca, rowerzysta.
Taka w opinii urzędników ma być nowa velostrada, o której budowę miasto starało się od kilku miesięcy. Tu jednak sprawa była dość prosta, bo grunty należały do jednej firmy, co zdecydowanie ułatwiło negocjacje i finalne przejęcie. Nieco inaczej wygląda sprawa autostrady rowerowej do Sosnowca.
– Czekamy tutaj na konkretne rozwiązania ponieważ chęć stworzenia velostrady to jedno, a później już konkretne uwarunkowania dotyczące choćby gruntów to już jest zupełnie inna rzecz – mówi Michał Łyczak, UM w Katowicach.
A te na planowanej trasie należą do różnych podmiotów. Velostrady, o których od dłuższego czasu mowa w naszym regionie to odpowiedź na popularność środka transportu jakim jest rower. Na rowerach jeździ się do pracy, do szkoły, na uczelnię, w góry, na wycieczki czy długie trasy.
– Tematyka rowerów w naszym kraju bardzo szybko się rozwija, tzn. rowery elektryczne weszły na rynek, można się łatwiej dostać w różne miejsca, w sposób lżejszy dla wielu ludzi, które kiedyś nie byłyby dostępne – mówi Łukasz Szymczyk, prowadzący program „Na dwóch Kołach” w Telewizji TVS.
Ponad to większa im większa liczba tras rowerowych i dogodnych możliwości przesiadkowych to tym mniej zatłoczonych przez samochody ulic w centrum Katowic.
Co więcej jeśli wszystkie plany dojdą do skutku, to velostrada połączy nie tylko Katowice z Sosnowcem, ale nawet Dąbrowę Górniczą z Gliwicami, o koncepcji połączenia autostradą południa i północy Polski nie wspominając. Zanim to jednak nastąpi, na pewno minie dużo czasu, a ponieważ weekend ma być bardzo deszczowy to warto skorzystać ze względnie dobrej pogody i wyruszyć na dwóch kołach w bliżej nieokreślonym kierunku.
autor: Bartosz Bednarczuk
11-letni Sebastian z Katowic nie był pierwszym dzieckiem porwanym przez Tomasza M. [WIDEO]
Podjedziesz i auto samo się zaparkuje. Parkingi automatyczne powstaną w Katowicach
