reklama
REKLAMA
Wiadomość dnia

Liczenie bezdomnych w woj.śląskim zakończone. Ile jest osób bez dachu nad głową?

reklama

Wynik pokazuje jak wielka jest skala problemu. W ubiegłym tygodniu odbyła się ogólnopolska akcja liczenia bezdomnych. W części miast znane są już wyniki.

 

#WIOSNA chce zamykać kopalnie na Śląsku!? I dlaczego prezydent Mysłowic szuka truciciela kotów? Sprawdź najnowsze TOP 5 SILESIA FLESZ!

-Liczba szacunkowa jest dosyć wysoka. Tam wyszło około 250 osób, ale trzeba mieć na uwadze, że są to osoby które przebywały tego dnia na izbie wytrzeźwień, w szpitalu, zakładzie karnym, noclegowniach. Tych osób, które przebywają bezpośrednio pod gołym niebem jest w Zabrzu od 50 do 70 osób – wylicza Arkadiusz Półtorak, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Zabrzu ds. prewencji.

reklama

Do marca poszczególne gminy mają czas na przesłanie opracowanych wyników do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Przeprowadzane systematycznie badania wskazują jednak niepokojącą tendencję.

-Są jednak rosnące te liczby. W 2013 roku było około 100 osób w pomieszczeniach niemieszkalnych, a w ubiegłym roku – bo też prowadziliśmy badania – było już ich 200. Widać więc, jak ta liczba wzrasta. To też nie świadczy o tym do końca że jest więcej osób bezdomnych na ulicy. Świadczy też o tym, że skuteczniej docieramy do nich i stąd taka precyzyjna liczba – mówi Jacek Marciniak, kierownik działu ds. osób bezdomnych MOPS w Katowicach.

 

Liczenie bezdomnych ma pomóc samorządom w kreowaniu polityki mieszkaniowej czy też w ustaleniu liczby placówek, które mają udzielić pomocy i schronienia bezdomnym.

 

Sytuacja jest jednak skomplikowana, bo bezdomni bardzo często pomocy nie chcą przyjąć.

-Bardzo często prowadzimy akcje wspólnie z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej i podczas każdego takiego spotkania oferujemy pomoc osobom bezdomnym, aby nie tylko latem, ale w szczególności gdy są te okresy zimowe, gdy jest ta niska temperatura, osoby takie korzystały z pomocy, która daje miasto Katowice. Bardzo często spotykamy się jednak z odmową, gdyż te osoby mówią że to jest taki los, który wybrali do życia i nie chcą żeby ingerowały w to służby, nie chcą niczyjej pomocy, ale bardzo często również to jest alkohol – wyjaśnia Jacek Pytel, straż miejska w Katowicach.

Liczenie bezdomnych ma pomóc samorządom w kreowaniu polityki mieszkaniowej czy też w ustaleniu liczby placówek, które mają udzielić pomocy i schronienia bezdomnym
Liczenie bezdomnych ma pomóc samorządom w kreowaniu polityki mieszkaniowej czy też w ustaleniu liczby placówek, które mają udzielić pomocy i schronienia bezdomnym

Ostatnie liczenie bezdomnych odbyło się w 2017 roku. W całym kraju naliczono wówczas prawie 34 tys. takich osób. Zdecydowaną większość z nich stanowili mężczyźni.
(Sandra Hajduk)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button