Chorzów zamierza bardziej walczyć z tymi, którzy śmiecą w miejscach publicznych. Na celownik bierze przede wszystkim tych, którzy podrzucają np. materiały budowlane czy worki ze śmieciami do lasów albo na inne tereny zielone. Miasto zamontowało dwie fotopułapki. Urzędnicy – z wiadomych powodów – nie informują, gdzie one się znajdują.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
– Będą one ulokowane w takich miejscach, gdzie faktycznie wiemy, że część mieszkańców, czy osoby spoza miasta przyjeżdżały, otwierały bagażniki i wysypywały śmieci. To nie jest jakiś ogromny problem w porównaniu z tym co dzieje się w innych miastach, natomiast każdy taki występek musi zostać zlikwidowany już w zarodku, najlepiej na gorącym uczynku – mówi Kamil Nowak, Urząd Miasta Chorzów.
Pod lupą mają być też sami mieszkańcy, bo na ulicach Chorzowa pojawi się więcej patroli straży miejskiej. Śmieciowe zmiany szykują się też w Katowicach. Od 1 lipca MPGK będzie odbierać elektroodpady na telefon bezpośrednio z domów i mieszkań. Teraz często mieszkańcy nielegalnie wystawiają stare lodówki czy pralki na ulice.
– Zostanie uruchomiona infolinia, pod którą każdy mieszkaniec będzie mógł zadzwonić i umówić się na określony dzień i określony przedział godzin na odbiór tego sprzętu. Trzeba jednak powiedzieć, że ten odbiór dotyczy dużego sprzętu, natomiast drobny będzie można dołączyć – mówi Robert Potucha, MPGK w Katowicach.
Zaśmiecenie miast to poważny problem. A tym jak duża jest jego skala, świadczą choćby coraz częstsze akcje sprzątania lasów czy terenów zielonych, które zawsze kończą się sukcesem. Szkoda, że mierzonym tysiącami worków pełnych śmieci.
autor: Paweł Jędrusik
Niecodzienny, zbiorowy ślub w Katowicach. Kobiety zaślubiły 200-letnie buki! [WIDEO]
Krzysztof Piątek nie jedzie na Euro. Lekarz kadry narodowej nie pozostawia złudzeń
