Od lat wmawiał żonie, że jest policjantem. Wpadł, kiedy zadzwoniła po policję ;)
Mocno zmodyfikowana wersja „oszustwa na policjanta” 😉 I to tak mocno, że policjantom, którzy przyjechali do wezwania, ze śmiechu dzwoniły kajdanki! 41-latek przez kilka lat wmawiał żonie, że jest gliniarzem. Machał przed oczami policyjną odznaką i budował legendę. Ta legła w gruzach, kiedy po kłótni z mężem żona zadzwoniła po prawdziwych policjantów!
CZYTAJ TAKŻE: W sklepach znowu GODZINY DLA SENIORÓW! Nie wszyscy są tym zachwyceni
Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej, do której doszło w jednym z mieszkań w gminie Juchnowiec Kościelny. Mundurowi w trakcie rozmowy ze zgłaszającą usłyszeli, że jej 41-letni mąż jest również funkcjonariuszem Policji. Jak się okazało, mężczyzna od początku ich znajomości, przez kilka lat, mówił żonie i jej rodzinie, że jest policjantem, a w rzeczywistości podrobił legitymację służbową, którą pokazywał bliskim. Mundurowi ustalili, że „blachę” policyjną zakupił na jednym z portali internetowych, a legitymację samodzielnie podrobił i wydrukował.
41-latek został natychmiast zatrzymany razem z fałszywymi dokumentami. Mężczyzna odpowie nie tylko za znęcanie się nad żoną ale również za podrobienie legitymacji służbowej i posługiwania się nią. Za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: policja.pl red: W.Żegolewski
Zmiany w funkcjonowaniu szkół od poniedziałku, 19 października!
Śląskie: Śmierć księdza na oczach wiernych! Osunął się na ziemię udzielając komunii
Zwłoki młodego chłopaka znalezione w Rudzie Śląskiej. Szukało go ponad 100 policjantów
Naiwna kobita. A potem się dziwią że chleja biją i cwaniakuja. Chciałaś to masz.