reklama
Kategorie

Pojedynczo w ławkach, bez wstępu rodziców i w ścisłym reżimie sanitarnym. 1 września rozpoczyna się rok szkolny

reklama

Pojedynczo w ławkach, bez wstępu rodziców do szkół i w ścisłym reżimie sanitarnym. Tak w skrócie będzie wyglądał początek roku. W tej Szkole Podstawowej nr 4 w Rudzie Śląskiej dzieci będą spędzały przerwy w salach lekcyjnych. Ale to nie wszystko.

 

 

Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!

reklama

Staramy się dostosować klasy, sale lekcyjne do wymaganych metrów kwadratowych. Przydzieliłam każdej klasie, uczniom, jedną salę lekcyjną. I zgodnie z zaleceniem to nauczyciele będą w tych klasach dochodzić do klas na przedmioty – mówi Grażyna Kukiełka, Szkoła Podstawowa nr 4 w Rudzie Śląskiej.

Niewykluczone też, że na terenie szkoły dzieci będą musiały nosić maseczki. Na razie jednak takiej decyzji nie ma. Jest za to decyzja w sprawie nauczania w sosnowieckich szkołach. Prezydent Arkadiusz Chęciński chciał, żeby dzieci i młodzież wrócili do szkół dopiero od 14 września. Później miałayby się uczyć na zmianę stacjonarnie i zdalnie. Na takie rozwiązanie nie zgodził się jednak Sanepid. Wyjątek zrobił dla Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 5. Wszystko dlatego, że placówka ma oddziały integracyjne i specjalne i wiele dzieci wymaga tu szczególnej opieki.

Dzieci w wieku od 3 do 10 lat będą przebywały na terenie placówki i będą miały naukę bezpośrednią, będą korzystały z zajęć rewalidacyjnych, tak naprawdę będą funkcjonowały tak, jak powinno to być zgodnie z planem roku szkolnego. Dzieci uczęszczające do klas od 5 do 8 będą przez pierwsze dwa tygodnie na nauczaniu zdalnym – mówi Iwona Chęcińska, Zespół
Szkół Ogólnokształcących nr 5 w Sosnowcu.

Taki sposób kształcenia będzie funkcjonował przez dwa tygodnie. Niewykluczone jednak, że w trakcie roku szkolnego poszczególni inspektorzy sanitarni będą podejmowali decyzje o wprowadzeniu zmian w formie kształcenia.

Takie opinie, jeżeli będą wydawane, to tylko i wyłącznie w oparciu o zaistniałą sytuację epidemiczną. Jak dzieci pójdą do szkoły i okaże się z dochodzeń epidemicznych, że któreś z rodziców jest dodatnie, że któreś z dzieci jest dodatnie jeśli chodzi o zakażenie COVID’em. To wtedy szkoła powinna się zwrócić do inspektora sanepidu o wydanie takiej opinii – mówi Beata Kempa, WSSE w Katowicach.

Choć większość szkół odpowiednio przygotowała się do przyjęcia dzieci w nowym roku szkolnym, to nie brakuje obaw, czy zapewniony reżim sanitarny zapobiegnie rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Nauka zdalna, choć byłaby bezpieczniejszym rozwiązaniem, na dłuższą metę nie wchodzi jenak w grę. I to zarówno z powodu trudności z przyswojeniem wiedzy w ten sposób, jak i dlatego, że rodzice nie mogą dłużej siedzieć z dziećmi w domu, bo muszą wrócić do pracy.

Autor: Paweł Jędrusik

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Policja apeluje do świadków wypadku, w którym zginęło 9 osób: Wasze relację mogą okazać się kluczowe!

Czy koronawirusem można zakazić się ponownie? Pierwsze przypadki zachorowań ozdrowieńców w Europie

W czwartek Piast Gliwice walczy o przepustkę do Ligi Europy, Już po raz 4

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button