Prokuratura zaskarżyła wyrok w sprawie rodziców 2-letniego Szymona z Będzina. Za zabójstwo chłopca jego ojciec został skazany na 12, a matka na 10 lat więzienia. Teraz prokuratura domaga się aby Sąd Apelacyjny w Katowicach uchylił wyrok.
-W ocenie oskarżyciela publicznego rozstrzygniecie jakie znalazło się w zaskarżonym wyroku było zbyt łagodne albowiem w pierwszej kolejności było ono poniżej wniosków złożonych przez prokuratura, a dwa, to całościowa kompleksowa ocena dotychczas zgromadzonego dowodu doprowadziła do wniosku, że należy wobec obojga oskarżonych wnosić o karę najsurowszą w postaci dożywotniego pozbawienia wolności – mówi Jacek Boda, Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bielsku – Białej.
Kilka lat temu tą historią żyła cała Polska. Niespełna dwuletni Szymon konał w męczarniach przez trzy dni, śmiertelny dla niego okazał się cios w brzuch zadany przez ojca. -Taki wniosek potwierdzili nam biegli z Katowic i Gdańska że ujawnione obrażenia kreski jelita miały charakter urazowy a nie chorobowy – mówi Igor Niedobecki, sędzia Sądu Okręgowego w Katowicach (wyp archiwalna).
W dniu śmierci chłopca rodzice wywieźli zwłoki do Cieszyna i wrzucili do stawu. Po ich odnalezieniu przez dwa lata nie udawało się ustalić jego tożsamości. Został pochowany jako chłopiec z Cieszyna. Policjanci badający sprawę nazwali go „Jasiem”.
W czerwcu 2017r. Sąd Okręgowy w Katowicach skazał ojca Szymona Jarosława R. na 12 lat więzienia, a matkę Beatę Ch. na 10 lat – uznając ich za winnych zabójstwa z tzw. zamiarem ewentualnym. Teraz prokuratura domaga się, aby Sąd Apelacyjny w Katowicach uchylił wyroku i skierował sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Katowicach. (Monika Herman)
