Śląska policja rusza z masowymi kontrolami kierowców autobusów. To pokłosie narkotykowych wyskoków w Warszawie
Autobusy i kierowcy Zarządu Transportu Metropolitalnego będą częściej kontrolowani. Decyzja związana jest z wypadkami, które miały miejsce w Warszawie, gdzie kierowcy autobusów jeździli pod wpływem narkotyków.
Nie będzie strefy wolnej od LGBT! TOP 5 Silesia Flesz
PREMIERA TOP 5 Silesia Flesz w każdą niedzielę o 19.50!
-Choć w historii ZTM-u nie ma incydentów, które miały miejsce chociażby ostatnio w Warszawie, to zacieśniamy współprace z organami, które są uprawnione i dedykowane kontroli czy też przeprowadzaniu badań na trzeźwość, obecność narkotyków czy też badań dotyczących stanu technicznego pojazdów. Nawiązujemy tą współpracę z tymi organami, aby to bezpieczeństwo utrzymać na wysokim poziomie, a nawet dodatkowo je podnieść – zaznacza Michał Wawrzaszek, Zarząd Transportu Metropolitalnego.
ZTM od początku roku ZTM położył większy nacisk na kontrolę pracy kierowców. Weryfikuje m.in. czystość, oznakowanie i wyposażenie taboru, sprawność kasowników czy też fakt opóźnień i przyspieszeń. Od stycznia odnotowano więcej nieprawidłowości niż w całym ubiegłym roku. Teraz dodatkowo nad bezpieczeństwem czuwać będą funkcjonariusze Policji oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego.
-Kontrole będą kompleksowe, więc oprócz elementów o których już wspomniałam będziemy kontrolować też stan techniczny i wyposażenie pojazdów, będziemy oczywiście kontrolować kwalifikację kierowców, posiadanie przez nich wszystkich wymaganych dokumentów w przewozie drogowym – mówi Anna Sokołowska-Olesik, Śląski Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego.
Kontrole mają się rozpocząć jeszcze w lipcu. Już pierwsi przewoźnicy zgłosili się do do Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Katowicach, by je przejść.
autor: Sandra Hajduk
Koronawirus u znanego producenta wędlin ze Śląska! Cztery osoby zakażone, kilkadziesiąt do badań
Tragiczny finał poszukiwań 25-latka w Katowicach. Policja odnalazła zwłoki mężczyzny
Śląskie: Policjanci kontrolują, czy klienci sklepów stosują się do obowiązku noszenia maseczek