Zamknięte sklepy i puste galerie handlowe. Koronawirus uderza i nokautuje biznes. Zarówno ten mały, jak i ten na większą skalę. Na pierwszej linii strzału znajdują się jednak lokalni przedsiębiorcy.
TOP 5 Silesia Flesz: Śląsk i Zagłębie w obliczu epidemii!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
– Zdecydowanie tak. To jest myślę około 50 proc. spadku obrotu. Jest zdecydowanie mniejsza ilość klientów, co zresztą widać po ulicach, że tych klientów jest coraz mniej – mówi Jacek Hajduga, przedsiębiorca.
A ta sytuacja potrwa jeszcze co najmniej do 11 kwietnia, choć ciężko uwierzyć, że rząd nie przedłuży zakazu handlu i wychodzenia z domu. Im dłużej to potrwa – tym gorzej dla przedsiębiorców. Dla tych najmniejszych może to oznaczać zwinięcie interesu.
– Niektóre firmy, które mogą przestać produkować lub mieć jakieś przestoje decydują się na takie rozwiązanie. Inne, które mogą przenieść swój interes do internetu widzą i postrzegają w tym jakąś szansę i okazję. Ale są też takie, które mówią, że jeżeli ta sytuacja potrwa jeszcze dwa tygodnie albo miesiąc, będą już niewypłacalne i zbankrutują – mówi Franciszek Matysik. Jaworznicka Izba Gospodarcza.
Problem mają też duże galerie handlowe. Tak dziś wygląda Galeria Handlowa Galena w Jaworznie. Zamknięte sklepy to powód do zmartwienia nie tylko dla nich samych – także dla właścicieli obiektów.
– Będzie to się wiązało z problemami lub niemożliwością zapłaty czynszu, najmu, jak również pewnymi roszczeniami najemców, związanych z tym, że nie mogą korzystać z lokali w taki sposób, jak to przewidują umowy najmu – mówi Marcin Cieśliński, adwokat.
Mimo ciężkiej sytuacji przedsiębiorcy próbują też wspierać siebie nawzajem. Wojciech Wójcik z Centrum Handlowego Agora w Jaworznie podjął decyzję o obniżeniu wysokości czynszu dla handlarzy. Ale to nie jedyne rozwiązanie na wybrnięcie z tej ciężkiej sytuacji.
– Dla wszystkich przedsiębiorców, którzy mają na dziś problemy z uregulowaniem swoich zobowiązań finansowych postanowiliśmy na ten trudny okres udostępnić nasze powierzchnie całkowicie bez kosztowo. Aby mogli prowadzić swoją działalność, żeby mogli wyjść z tego kryzysu, jak również ochronić miejsca pracy – mówi Wojciech Wójcik, CH Agora w Jaworznie.
W tej sytuacji płacić będą musieli jedynie za media. Koronawirus może doprowadzić też do załamania branży usługowej.
– To są dramaty branży turystycznej, restauracji, prywatnych żłobków, branży transportowej, artystów, którzy utracili możliwość zarobkowania. To są miliony Polaków, którzy naprawdę przestali mieć z czego żyć. A my nadal rozmawiamy o realizacji jakiejś obsesji utrzymania władzy, w postaci utrzymania daty wyborów – mówi Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta RP.
A te mają się odbyć 10 maja.
autor: Paweł Jędrusik
Zakaz wychodzenia z domu: Ulice puste, ale policji pełno [WIDEO]
Śląskie: 10 nowych przypadków koronawirusa i kolejny ozdrowieniec!
Śląskie: Przez koronawirus budżety miast czeka zagłada? Na pewno głębokie cięcia
