Warte niemal milion złotych kradzione skrzynie biegów, silniki, elementy karoserii i inne części samochodowe. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, we współpracy z funkcjonariuszami straży granicznej oraz policjantami z innych jednostek w regionie rozbili paserski biznes w kilku śląskich miastach.
Zagadkowa śmierć w Jaworznie. Mężczyzna spadł ze skarpy
-Policjanci weszli do wytypowanych firm. Z ich informacji wynikało, że tam mogą być sprzedawane części, które pochodziły z kradzionych samochodów. Również wśród tych wytypowanych miejsc znajdowała się giełda w Gliwicach i firmy, które się mieściły na terenie Bielska-Białej, Chorzowa i Bytomia. Rzeczywiście, policjanci weszli na teren tych miejsc i znaleźli tam części, które pochodziły z samochodów skradzionych. Samochody te były skradzione z Polski, a także z innych państw Unii Europejskiej – mówi podkom. Magdalena Szust, Zespół Prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
W sprawie zatrzymanych zostało dwóch mieszkańców powiatu tarnogórskiego w wieku 44 i 45 lat. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Bytomiu, Sąd Rejonowy w Bytomiu zastosował wobec nich 3-miesięczny areszt. Za paserstwo mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.
Koronawirus na Śląsku: Już 5 osób zarażonych, kontrole na granicach [RAPORT KORONAWIRUS 9.03.2020]
Katowice: Kultowy warzywniak na Dąbrówce zostanie odbudowany po pożarze? Ruszyła zbiórka! [WIDEO]
Epidemia koronawirusa: Sindbad zawiesza połączenia autokarowe do Włoch [KOMUNIKAT]
