Jedna ze śląskich myjni samochodowych proponuje dokładne, anty-koronawirusowe czyszczenie auta. Bo już nie tylko karetki i samochody służb zaangażowanych w walkę z koronawirusem, ale także prywatne samochody można zdezynfekować i ozonować. Taką opcję wprowadzają właściciele myjni automatycznych.
TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
To ich odpowiedź na przypadki karania kierowców, którzy zdaniem policjantów, korzystając z myjni samochodowych nie spełniali warunku jakim jest poruszanie się w celu zaspokojenia niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego. Teraz myjąc samochód można skorzystać z możliwości jego dezynfekcji.
– Do tego właśnie programu nabłyszczanie, czyli do tej wody osmotycznej dodaliśmy specjalny środek, który całkowicie dezynfekuje nadwozie pojazdu i usuwa wszystkie wirusy, w tym wirusa, którego w obecnych czasach najbardziej nie lubimy – mówi Piotr Niedziela, firma Techcar w Tychach.
Z kolei samochód w środku jest dezynfekowany za pomocą ozonowania. Do środka wkłada się specjalne urządzenie, uruchamia je i po około 20 minutach pojazd jest gotowy do użytku. Trzeba go tylko przewietrzyć.
– Dzięki temu nie tylko mamy przyjemny zapach, nie tylko mamy zdezynfekowane wnętrze, ale także całkowicie usuwamy te drobnoustroje, bakterie, grzyby i przede wszystkim wirusy, bo tu będę cały czas powtarzał, że walczymy z wirusem, który utrudnia nam codzienne życie – mówi Piotr Niedziela, firma Techcar w Tychach.
Z takich metod powinniśmy jednak korzystać przede wszystkim wtedy, gdy istnieją ku temu przesłanki. W innym przypadku może nam grozić mandat. Choć jak mówią policjanci – to wszystko zależy od indywidualnej oceny, ponieważ do tej pory nie ma przepisów, które jednoznacznie wskazują, kto i w jakich sytuacjach może korzystać z myjni.
autor: Paweł Jędrusik
Pamiętajcie, że od czwartku, 16 kwietnia, nosimy maseczki. To nasz obowiązek
Fundacja TVS włącza się w walkę z koronawirusem. Maseczki i żele dla pogotowia w Katowicach [WIDEO]
Katowice: 3000 tysiące testów na koronawirusa dodatkowo. Za wszystko zapłaci miasto
