Śląskie: Prowadził auto z białym proszkiem na nosie. Policjantom od razu powiedział, że to amfetamina i przed chwilą wciągał
Policjanci z drogówki, którzy zatrzymali osobówkę do kontroli, od razu zauważyli, że na nosie kierowcy jest biały proszek. Mężczyzna przyznał, że jest to amfetamina, którą kilkadziesiąt minut wcześniej zażył.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
Policjanci zatrzymali do kontroli kierującego volkswagenem. Mundurowi od razu zauważyli biały proszek na jego nosie. Kierowca przyznał się, że jest to amfetamina, którą kilkadziesiąt minut temu zażył. Mężczyzna został zatrzymany. Podczas przeszukania 27-latka, jego auta i mieszkania mundurowi nie znaleźli żadnych środków odurzających. Siemianowiczanin pojechał w asyście stróżów prawa do szpitala, gdzie pobrano mu krew do dalszych badań toksykologicznych. Gdy wynik potwierdzi, że w jego organizmie znajdowały się narkotyki, usłyszy on zarzut za popełnione przestępstwo. Grozi do 2 lat więzienia.
Kierowca śmiertelnie potrącił rowerzystę. Wrócił po urwane lusterko i uciekł [WIDEO]
Górnictwo na Śląsku ma być wygaszone. Jako pierwsza zamknięta zostanie kopalnia Ruda Ruch Pokój
Zatrzymanie właściciela klubu Face2Face w Rybniku niezasadne. Jest wyrok sądu
źr. Śląska Policja