Śliczniutkie! Zobaczcie, jakie fajne znaki ktoś ustawia przy drogach w Mysłowicach! [WIDEO]
Od kilku dni w różnych lokalizacjach Mysłowic można spotkać tabliczki, na których widnieją ręcznie malowane sylwetki jeży i dzików. Aktywiści odpowiedzialni za akcję chcą przypomnieć kierowcom, że dzikie zwierzęta nie mają szans w zderzeniu z samochodem.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
– Ludzie coraz bardziej wkraczają na terytorium zwierząt i to jest nieuniknione, kolizja. Ilość zwierząt w tych czasach drastycznie spada – mówi Majster, uczestnik akcji.
Jak również świadomość ludzi jak w kontakcie ze zwierzętami należy się zachować. Na przykład mechanizmem obronnym jeża jest zwijanie się w kulkę i tym samym przeczekanie zagrożenia. Dlatego gdy kierowca wychodzi z założenia, że jeż ucieknie to efekt jest całkowicie odwrotny.
– Dużo jeździłem, do pracy z pracy. Ogólnie w pracy też. Widziałem te martwe zwierzątka na drodze i to właśnie zaważyło na tym, że mówię muszę coś wymyślić żeby uratować inne zwierzątka – mówi Seb Pisiul, organizator akcji.
I tak wykonane ręcznie tabliczki, znalazły się w kilku punktach miasta, w których potencjalnie może dochodzić do kolizji z dzikimi zwierzętami. Akcja stała się inspiracją dla lokalnych urzędników.
– Jesteśmy w trakcie budowy schroniska i mamy tez kilka pomysłów by stworzyć tam miejsce, gdzie jeże będą mogły zakopać się w liściach i mogły przezimować – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.
Jak zapowiada organizator tabliczki mogą się pojawić w najbliższym czasie również w innych miastach.
autor: Bartosz Bednarczuk
Legenda polskiej sceny nie żyje. Krzysztof Krawczyk zmarł w wieku 74 lat
Początek tygodnia z deszczem i śniegiem. Ocieplenie nadejdzie do Polski w weekend [POGODA]
