reklama
Kategorie

Zapomniane groby ratowane przed zniszczeniem. Nie tylko na Górnym Śląsku

reklama

W piątek 30 października stowarzyszenie Ślōnskŏ Ferajna zapali znicze na zabytkowym i w dużej części zdewastowanym cmentarzu w Rudzie Śląskiej – Orzegowie. Wcześniej członkowie i sympatycy stowarzyszenia posprzątają część nekropolii. Chcą w ten sposób pokazać, że stare cmentarze można ocalić od zapomnienia. Mamy nadzieję, że będzie to jakaś inspiracja dla śląskich stowarzyszeń czy mieszkańców. W akcji „Dlaczego nikt o nich nie pamięta ?” bierze udział także europoseł Marek PLURA.

 

Z Rudy Śląskiej Ślōnskŏ Ferajna rusza na Dolny Śląsk – do  Szklarskiej Poręby i do Krzyżowej – by uporządkować groby i uczcić pochowanych tam mieszkańców. Wybrano stary cmentarz niemiecki w Szklarskiej Porębie, ponieważ członkowie Ślonskiej Ferajny natrafili na niego  w ubiegłym roku i byli przerażeni ogromem poczynionych na nim dewastacji. Prowadzone wówczas na cmentarzu prace porządkowe (przez miejską firmę) odsłoniły poprzewracane i porozbijane nagrobki, poodsuwane kamienne płyty z grobowców.

reklama

 

Ślonsko Ferajna jedzie również do Krzyżowej – miejscowości wyjątkowej w historii Niemiec i Polski, będącej symbolem pojednania tych dwóch narodów. Przypomnijmy, iż tutaj mieszkał hitlerowski opozycjonista Helmut James von MOLTKE z rodziną. Tutaj również miało miejsce jedno z najważniejszych, jeśli nawet nie najważniejsze wydarzenie w dziejach stosunków polsko-niemieckich. 12 listopada 1989 roku w pałacu odbyło się spotkanie premiera Polski Tadeusza Mazowieckiego i kanclerza Niemiec Helmuta Kohla w czasie którego odprawiono "Mszę Pojednania". Od 1990 roku majątek ziemski rodziny von Moltke jest miejscem spotkań Polaków, Niemców  i innych Europejczyków.  Nieopodal pałacu znajduje się Wzgórze Cmentarne z zadbanymi grobami rodziny von Moltke. Zaledwie kilka metrów poniżej, w lesie pośród traw i krzaków stoją zniszczone i zapomniane nagrobki. Członkowie Stowarzyszenia Ślonsko Ferajna chcą uporządkować ten teren, zapalić znicze i pomodlić się za dusze zmarłych.

 

Także w Rudzie Śląskiej pamiętają o nekropoliach, rozsianych po całym mieście. Na 19 rudzkich nekropoliach tradycyjnie już 1 listopada zapłoną tysiące zniczy. Ten dzień będzie też po raz kolejny okazją do ratowania zabytków cmentarnych i wsparcia budowy hospicjum stacjonarnego w Rudzie Śląskiej. Członkowie Towarzystwa Miłośników Orzegowa i młodzież tradycyjnie już przeprowadzą kwestę. Natomiast już dziś na 17 grobach wojennych i 4 miejscach pamięci narodowej znajdujących się w Rudzie Śląskiej przedstawiciele magistratu złożą kwiaty i zapalą znicze.

 

Akcja zbierania datków na budowę hospicjum stacjonarnego w mieście organizowana jest od kilku lat. -Podczas zeszłorocznej zbiórki zebraliśmy prawie 43 tysiące złotych – mówi Dariusz Kowalski ze Stowarzyszenia św. Filipa Nereusza. – Również w tym roku na większości rudzkich cmentarzy prawie 200 młodych ludzi w żółtych koszulkach będzie zbierało datki na budowę hospicjum stacjonarnego w mieście – dodaje. Zbiórkę pieniędzy koordynuje Stowarzyszenie św. Filipa Nereusza wraz ze Stowarzyszeniem Opieki Hospicyjnej i Paliatywnej im. bł. Jana Pawła II w Rudzie Śląskiej. -Co roku dołącza do nas młodzież z różnych organizacji i szkół, by na 16 rudzkich cmentarzach od 7:00 do 17:00 przeprowadzać kwestę – mówi Dariusz Kowalski.

 

Tradycyjnie już 1 listopada Towarzystwo Miłośników Orzegowa będzie przeprowadzać kwestę na rzecz ratowania zabytków starego cmentarza w Orzegowie. Członkowie Towarzystwa już o godz. 8.00 pojawią się na obu częściach cmentarza komunalnego oraz na starym cmentarzu parafialnym. Będzie ich można spotkać do godz. 18.00.

 

Nieczynny cmentarz parafialny przy ul. Orzegowskiej, datowany na 1894 r., uważany jest za jeden z najstarszych rudzkich cmentarzy. Znajduje się na nim grób powstańca Konstantego Latki z 1863 r. oraz mogiły powstańców z lat 1919 – 1921.

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button