reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Tony śmieci po Wszystkich Świętych

reklama

Tony śmieci na cmentarzach po Wszystkich Świętych. Najpierw wysyp kwiatków i zniczy, później wysyp śmieci. Taki widok to rzeczywistość każdego roku po Wszystkich Świętych.

Obserwując najbliższe otoczenie cmentarzy w regionie bałaganu takiego, jaki znamy sprzed laty nie ma, to poświątecznych odpadów wciąż jest dużo i wiele z nich to odpady niesegregowane. Według danych stowarzyszenia Polski Recykling, po pierwszym listopada z każdego grobu powstaje od trzech do dziewięciu kilogramów odpadów.

– Jest tak jak zawsze, zawsze jest multum śmieci. Do miejsc, gdzie ludzie składują śmieci ciągną pielgrzymki. Ale radzimy sobie. Dzisiaj już zostały wywiezione dwa kontenery o pojemności siedmiu metrów sześciennych. Już przygotowujemy następny kontener, który jutro rano zostanie wywieziony. Tam na dolnej bramie mamy już pusto – mówi Marek Marcelny, gospodarz cmentarza parafii pw. Św. Ap. Piotra i Pawła w Katowicach.

I faktycznie dobrą koordynację służb odpowiedzialnych za porządkowanie cmentarzy zauważają również odwiedzający dziś równie tłumnie śląskie nekropolie. Przyznają, że w poprzednich latach o porządki po pierwszym listopada było trudniej, dziś po cmentarzu spaceruje się przyjemnie.

reklama

– Jest czysto, ludzie tak dbają. Niektórzy biorą zabierają do domu, jak proboszcz mówił w kościele, żeby się nie zasypiać. Bo to wszystko pieniądze, wiadomo. Więc każdy dba jak może – mówi Mirosław, mieszkaniec Mysłowic.

– Raczej jest czysto, ja tak myślę. Raczej czysto, nie ma tak, żeby coś było porozrzucane, są kosze, jest fajnie – mówi Bogumiła, mieszkanka Mysłowic.

Żeby jednak tak mogło być, miejskie zakłady oczyszczania miasta do obchodów święta zmarłych przygotowują się dużo wcześniej. Prace porządkowe nie kończą się również z dniem 2 listopada, bo tak naprawdę wywóz odpadów „wyprodukowanych” przez świąteczny czas trwa jeszcze przez przynajmniej kolejnych kilka dni. I tak na przykład w Mysłowicach tylko do końca października ze wszystkich cmentarzy łącznie wywieziono blisko 90 ton odpadów.

– Samego 1 listopada pracowaliśmy na dwie zmiany, zwieźliśmy tylko albo aż dziewięć ton odpadów. Planujemy zakończyć nasze działania w zakresie obsługi mysłowickich cmentarzy 8 listopada i szacujemy, że jeszcze około 25-30 ton odpadów zwieziemy. Najwięcej, jeśli chodzi o cmentarze, będzie zależało od parafii, od zarządcy poszczególnych cmentarzy. Z dziewięciu cmentarzy, które obsługujemy tylko trzech zamówiło kontenery do segregacji – mówi Paweł Kaczmarczyk, prezes zarządu ZOMM.

A jak wiadomo, odpady niesegregowane przyczyniają się do zwiększenia kosztów ich wywozu. Jak przyznają zakłady oczyszczania miast, ceny względem poprzednich lat znacząco wzrosły choć w przypadku mysłowickich nekropolii, to klienci komercyjni.

Autor: Fatima Orlińska

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button