Tarnowskie Góry: W kopalni znaleziono list w butelce! To wiadomość sprzed 40 lat! [ZDJĘCIA]
Remont kopalnianej restauracji doprowadził do przypadkowego odkrycia zamurowanej butelki, w której znajdowała się wiadomość sprzed ponad 40 lat. Na lekko pożółkłej kartce wydobytej z jej wnętrza zapisano m.in. nazwiska robotników, którzy na początku lat 70-tych wznosili budynek nadszybia Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach.
Nietypowego odkrycia dokonali pracownicy firmy budowlanej, którzy przeprowadzają obecnie w kopalni prace remontowe lokalu gastronomicznego. Już na wiosnę zostanie w nim uruchomiona restauracja o nawie 10°, nawiązująca do dziedzictwa górniczego Tarnowskich Gór.
Na wiadomości sprzed kilkudziesięciu lat znajduje się 13 nazwisk budowniczych kopalni, miejsce ich zamieszkania, a także niewyraźna pieczątka firmy wykonującej prace budowlane. Archiwum Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej ustaliło, że wiadomość może pochodzić z 1973 roku. Wtedy to bowiem na plac budowy kopalni weszło m.in. Chorzowskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Węglowego. Nazwa tej firmy pojawia się także na początku wiadomości.
Kartka była ukryta w szklanej butelce po alkoholu. Ponad 40 lat temu zamurowali w ją w jednej ze ścian robotnicy wznoszący budynek nadszybia Zabytkowej Kopalni Srebra.
Dla Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, które było nie tylko inicjatorem, ale także społecznym wykonawcą odbudowy kopalni, odkrycie to ma charakter sentymentalny. Wiele osób nadal współpracujących z SMZT było bowiem mocno zaangażowanych w prace związane z udostępnieniem obiektu turystom. Być może udałoby się dotrzeć do osób wymienionych na kartce, spisać ich wspomnienia lub nawet pozyskać nieznane dotąd zdjęcia z budowy.
To nie jedyne nietypowe odkrycie jakiego dokonano w ostatnich latach w tarnogórskich zabytkach techniki. Pod koniec 2015 roku, w czasie sprzątania Sztolni Czarnego Pstrąga, nurkowie wydobyli z jej dna aparat fotograficzny. Mimo, że w wodzie przeleżał aż 6 lat, to wciąż posiadał sprawną kartę pamięci. Dotarcie do właścicieli było możliwe dzięki znajdującym się na niej zdjęciom.