Choć pogoda jest jeszcze mocno wiosenna, to kolejne miasta uruchamiają wodne place zabaw. W Chorzowie w Dzień Dziecka otwarto pierwszy tego typu obiekt w mieście. Pierwszego dnia przeżywał prawdziwe oblężenie. Dziś do południa chętnych było nieco mniej.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
– Bardzo fajna atrakcja dla dzieci. Moja córeczka już zadowolona, że korzystamy.
– Brakowało takich atrakcji w mieście?
– Tak, od niedawna mieszkamy w Chorzowie, także szukamy takich miejsc dla dzieci, także super pomysł – mówi Aleksandra Grzywacz-Jamro, mieszkanka Chorzowa.
Koszt budowy wodnego placu zabaw wyniósł prawie 2 mln zł, z czego ponad 300 tys. zł miasto otrzymało z Metropolitalnego Funduszu Solidarności.
– Udało się wybudować tutaj nieckę ze specjalną powłoką w środku, tak aby zapobiec poślizgnięciu się. Oczywiście główną atrakcją jest kilkanaście dysz, które plują, wyrzucają wodę z siebie, dzięki pompom, które są też tutaj zamontowane. To wszystko składa się na taki miły kompleks przy ulicy Floriańskiej – mówi Kamil Nowak, Urząd Miasta Chorzów.
Stosunkowo niskie jak na czerwiec temperatury nie zachęcają z kolei do tego typu zabaw mieszkańców Katowic, którzy do dyspozycji mają obecnie dwa takie wodne place.
– No w tym momencie nie ma co ukrywać. Pogoda jest jaka jest, dość niskie temperatury i spowodowały, że pierwszego dnia na naszych dwóch otwartych obiektach gościło w sumie sześć osób – mówi Daniel Muc, MOSiR Katowice.
Dobra wiadomość jest taka, że w najbliższych dniach temperatura ma rosnąć. Do niedzieli – wtedy znów mają się pojawić intensywne deszcze i burze.
autor: Paweł Jędrusik
To już koniec szpitala tymczasowego w Katowicach. W MCK rozpoczął się demontaż covidowej placówki
