Gość TVS: wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart o rewolucji w polskim systemie penitencjarnym

Gościem TVS jest wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart

Więzienia w Polsce są przeludnione. Jak zmniejszyć liczbę więźniów? Statystyki powrotu do przestępstw są w Polsce wysokie. Sprawdzonym przykładem jest osławiony norweski system penitencjarny. Czy ma szansę zostać wdrożony w Polsce? Jaka jest alternatywa dla kary więzienia? Co dokładnie oznacza rozszerzenie stosowanie dozoru elektronicznego? Na te i na wiele innych tematów w programie Gość TVS, w rozmowie z Anną Tabaką odpowiada wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart.

– Polska jest krajem, w którym więzienia są najbardziej przeludnione w Europie – mówi Maria Ejchart. – Mamy najwięcej więźniów na 100 tys. mieszkańców. To dużo więcej niż inne kraje, do których chcemy się porównywać.

Pani wiceminister dodaje, że karanie za każde przestępstwo karą więzienia to polityka prymitywna. Takie myślenie – tłumaczy – ciągnie się za nami jeszcze od lat 70.  A w europejskiej penitencjarystyce uznane jest już za niewłaściwe. Tam prymatem są kary, które nie wiążą się z pozbawieniem wolności. Mowa oczywiście o skazanych za mniej poważne przestępstwa. – Sprawcy groźnych przestępstw zabójstw zgwałceń, poważnych kradzieży, recydywiści muszą być w więzieniu – wyjaśnia minister Ejchart. – Ale to jest niewielki procent osób, które są w Polsce pozbawione wolności. 60 procent więźniów to osoby o karach do 2 lat pozbawienia wolności.