Oj, nie tak miała zakończyć się dla kobiety policyjna interwencja. Tym bardziej, że sama do swojego mieszkania w Jastrzębiu-Zdroju policję wezwała. Ale zapomniała o czymś, co policjanci zobaczyli od razu, kiedy weszli.
Szpitale w woj. śląskim to umieralnie?! RAPORT MIAŻDŻY!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera niedziela 19:50 w Telewizji TVS
30-letnia mieszkanka Jastrzębia Zdrój wezwała policję, gdy jej partner zaczął się awanturować. Zapomniała jednak, że na stole leżą jej narkotyki.
Kiedy policjanci przybyli na miejsce zdarzenia, awanturujący się mężczyzna zdążył już wyjść z mieszkania. Okazało się jednak, że nie przyjechali oni na marne. Jeden z funkcjonariuszy zauważył na stole tajemniczy woreczek. W Woreczku znajdowały się dwa gramy marihuany. Dalsze postępowanie prowadzi jastrzębska policja, a o karze dla kobiety zdecyduje sąd.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu Zdrój
Koniec obławy. Mężczyzna, który zastrzelił kobietę w pralni zastrzelony przez policję pod Berlinem
Damian Bartyla nie będzie startował do senatu? Komisja wyborcza go nie zarejestrowała [WIDEO]
