Tradycyjna Wielkanoc na Śląsku
Na Śląsku, ze względu na uwarunkowania historyczne, praktykuje się wiele tradycji wielkanocnych. Niektóre pochodzą z terenów, które niegdyś należały do Niemiec. Inne z kolei są pozostałością dawnych wierzeń ludowych, często pogańskich. Jak zatem wygląda tradycyjna Wielkanoc na Śląsku?
Tradycyjna Wielkanoc na Śląsku. Co wiemy?
Śląskie zwyczaje
Tradycyjna palma, którą święci się na Śląsku nieco różni się od przyozdobionych kokardami i kwiatami palm spotykanych w wielu regionach Polski. Śląska palma jest skromna, przygotowuje się ją z zielonych elementów drzew, krzewów lub też gałązek. Jedynym wyróżniającym się kolorem jest kolor derenia, symbolizujący krew Pana Jezusa.
Już po I Wojnie Światowej na terenie Śląska, wielkanocny zajączek (hazok) zaczął przynosić w niedzielny poranek prezenty, które po dzień dzisiejszy ukrywa się w domach lub ogrodach.
W okolicach Gliwic do dzisiaj zachowała się tradycja wielkanocnych procesji konnych. Wówczas podczas modlitw wyprasza się urodzaj.
Co znajduje się w święcące i na śląskim stole wielkanocnym?
Oprócz typowo charakterystycznych potraw, na Śląsku możemy rozkoszować się świyncelnikiem, czyli wypiekiem, który przyrządza się z ciasta drożdżowego. Dodaje się do niego wędzonki, boczek oraz białą kiełbasę. W Wielką Sobotę tę potrawę święci się w koszyczku.
Na deser, na Śląskim stole możemy znaleźć szpajze – deser przypominający ptasie mleczko, który przygotowuje się z utartych z cukrem żółtek, a także białek, żelatyny oraz owoców.
Z kolei na niedzielny obiad nie może zabraknąć rolady z kluskami śląskimi i modrą kapustą.
Popularne są także karminadle, buchty, czy wodzionka. Ta ostatnia jest przygotowana z dosłownie kilku składników – wrzątku, kromek chleba (najlepiej czerstwego), smalcu ze skawrkami, czosnku.
Także szałot śląski często gości na stołach w okresie wielkanocnym – a to proste połączenie kartofli, kiszonych ogórków, cebuli oraz wędzonego boczku jest zawsze miłym zaskoczeniem dla gości z innych województw.