Burza wokół odwołania dyrektor Muzeum Śląskiego. Alicja Knast mówi o podłożu politycznym
Alicja Knast, dyrektor Muzeum Śląskiego spotkała się dziś z dziennikarzami, by odnieść się do wyników kontroli, które mają być podstawą do jej odwołania ze stanowiska. Knast informowała, że powodem jej ewentualnego zwolnienia nie są wyniki kontroli, a decyzja marszałka. Jak mówiła, już 11 września Jakub Chełstowski wysłał pismo do ministra kultury, co rozpoczęło całą procedurę. Wyniki kontroli znane były dopiero pod koniec października.
TOP 5 Silesia Flesz sprawdza, co politycy robią na Śląsku w stajniach i jak kupić wóz strażacki za grosze!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Jak mówiła, czarę goryczy w relacjach z marszałkiem mógł przelać fakt, że nie chciała zarezerwować sali na konferencję „Program dla Śląska”, podczas której miał wystąpić premier, który kandydował wtedy z Katowic do sejmu.
-Partie polityczne mają swoje programy i swoje wartości. To nie zawsze są wartości muzeum, w związku z tym może dojść do sytuacji, w której może dojdzie do konfliktu wartości muzeum z wartościami, które prezentują poszczególne ugrupowania polityczne. W związku z tym my nie możemy w jakiś sposób legitymizować pewnych wartości, których nie jesteśmy subskrybentami – mówi Alicja Knast, dyrektor Muzeum Śląskiego.
Ostatecznie konferencja się odbyła, bo dzięki temu ruszyć miał temat trzeciego etapu modernizacji muzeum. Knast podkreślała, że to nie była jedyna sytuacja, w której wywierano na nią presję. Dodała, że zgadza się z meritum protokołu pokontrolnego, ale nie zgadza się z nadmiernym eskalowaniem niektórych zarzutów. W Urzędzie Marszałkowskim, którego przedstawiciel był obecny na konferencji dyrektor muzeum, sprawę stawiają na ostrzu noża.
-Przeprowadzona była kontrola realizowana przez pracowników wydziału kontroli Urzędu Marszałkowskiego. Był przeprowadzony również audyt. Wyniki kontroli są powszechnie znane, wyniki audytu poznamy za kilka dni. W jednym i drugim przypadku mówimy o niegospodarności, mówimy o rażących naruszeniach różnych ustaw i prawa. W związku z tym po pierwsze zgłoszenie do rzecznika dyscypliny finansów publicznych z drugiej strony będzie przygotowany wniosek do prokuratury – wyjaśnia Sławomir Gruszka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego.
Głos w sprawie zabrać ma minister kultury. Jego zastępca w rozmowie z dyrektor Muzeum Ślaskiego zapewnił że czeka na wystąpienie pokontrolne i dopiero po zasięgnięciu opinii prawnej podejmie odpowiednie kroki. Alicja Knast zapowiada, że jeśli zostanie zwolniona wystąpi na drogą sądową. Funkcję dyrektora Muzeum Śląskiego pełni ona od lipca 2014.
autor: Sandra Hajduk
Metropolia zbuduje chce zbudować spalarnię! Gdzie powstanie zakład utylizujący śmieci?
Co z meczem Izrael-Polska? Jest DECYZJA PZPN!
Katowice: Przebudowa DK 81 w Giszowcu. Następny etap prac od 14 listopada
