Od początku prezydentury Arkadiusza Chęcińskiego w Sosnowcu, co rusz są wprowadzane zmiany w organizacji ruchu, remontuje się drogi, które były solą w oku wielu kierowców, a miasto wykazuje rozwój na całkiem niezłym poziomie. Ostatnia decyzja o zabraniu jednego z pasów na ul. Braci Mieroszewskich na Zagórzu, na rzecz autobusów, budzi jednak kontrowersje, bo to naturalny objazd remontu na DK 94. Mieszkańcy krytykują.
Ruszcie tropem zbrodni w TVS!
O remoncie na DK 94 mówiono już od kilku lat, w końcu podjęto decyzję i rozpoczęto prace budowlane. Jednak trzeba mieć świadomość, że każdy remont ma swoje konsekwencje, a kierowcy muszą sobie jakoś radzić z utrudnieniami. Naturalnym objazdem stała się ulica Braci Mieroszewskich na Zagórzu, przez którą codziennie przejeżdża ogromna liczba pojazdów. W dniu dzisiejszym, ku zaskoczeniu kierowców, jeden z pasów ruchu został zamieniony na buspas, po którym zwykły pojazd nie może się poruszać, pod groźbą wysokiego mandatu. Sprawa budzi kontrowersje, a mieszkańcy wyrażają swoje oburzenie w mediach społecznościowych. – Paranoja. Przecież to będzie korek na korku. Czyżby znowu jakieś dofinansowanie, że ma być buspas? – pisze w komentarzu jedna z internautek.
Do sprawy zupełnie inaczej podchodzi Prezydent Miasta Sosnowca Arkadiusz Chęciński, który twierdzi, że buspas ma podnieść bezpieczeństwo uczestników ruchu w tym rejonie. Porównuje również ul. Braci Mieroszewskich do innych miejsc w mieście, które słynęły z wypadków z udziałem pieszych – O tym, że takie rozwiązanie się sprawdziło potwierdzają statystyki wypadków. Przed przebudową ulicy 3 Maja tylko w 2016 roku doszło na niej do 3 potrąceń pieszych w tym jednego śmiertelnego. Po zakończeniu prac i wprowadzeniu buspasa w 2019 roku nie odnotowano żadnego wypadku z udziałem pieszego – ŻADNEGO. Wszystko dlatego, że spadła prędkość z jaką kierowcy w tej chwili przejeżdżają przez ulicę 3 Maja. – informuje w poście na swoim Facebooku Chęciński.
Sprawę ostro krytykuje znany z dobrego kontaktu z mieszkańcami Zagórza Radny Łukasz Litewka, który juz w jednym z porannych postów na portalu społecznościowym Facebook, pytał o sens takich działań w tym rejonie żartując, że to tak jakby zlikwidować miejsca parkingowe pod UM w Sosnowcu, bo przecież jest ich dużo i łatwo się parkuje. – Nie jestem w stanie zrozumieć decyzji władz miasta. Mam wrażenie, że została ona podjęta przez osoby, które chyba nigdy nie przemieszczały się w godzinach popołudniowych ulicą Braci Mieroszewskich. Jak się okazało, urząd swój pomysł argumentuje dużą ilością wypadków w ostatnim czasie na tym odcinku. Porównuje go do ul. 3go Maja co jest nonsensem. Gdyby ktoś decyzyjny zainteresował się bardziej i zgłębił wiedzę zrozumiałby, że większość potrąceń ma miejsce w rejonie przystanku Zagórze Centrum gdzie od dawna mieszkańcy apelują o budowę sygnalizacji świetlnej i jej oświetlenie. Skonsultowałem się z kilkoma radnymi w temacie dzisiejszej informacji o Buspasie, nikt nic nie wiedział. To trochę przykre, ale z drugiej strony przyzwyczailiśmy się do tego w Sosnowcu. Cóż mogę więcej skomentować? Nie będę milczał, mam swoje zdanie. Niech idealna puentą tego poronionego pomysłu jest komentarz jednego z mieszkańców: „majówka chyba wjechała za mocno”. – w ostrych słowach, komentuje specjalnie dla nas, pomysł buspasa sosnowiecki Radny Łukasz Litewka. Działania Prezydenta Chęcińskiego zwykle są ocenianie pozytywnie, jednak ten pomysł spotyka się z falą krytyki. Prezydent broni koncepcji statystykami, ale jak w większości sytuacji, każda strona ma swoje racje. A co Państwo sądzicie o pomyśle buspasa na ul. Braci Mieroszewskich? Swoje opinie zostawcie w komentarzach pod tym artykułem!
Śląskie ma najwięcej przypadków koronawirusa w Polsce! Nowe dane są zatrważające!
[WAŻNE] Zmiany w drugim etapie znoszenia obostrzeń!
Parkowanie na co drugim miejscu, jedzenie tylko na wynos. Wytyczne dla galerii handlowych
autor: Bartosz Bednarczuk
Nie sądziłem, że można wpaść i co więcej, wprowadzić w życie tak głupi pomysł na ulicy, która cechuje się płynnym ruchem. Statystyki, a rzeczywistość to jednak często dwie bardzo różne sprawy.
Całkowicie bezmyślne decyzja, chyba Pan prezydent nie korzysta z tej drogi na codzień skoro zgodził się na to.
Pierwszy dzień od namalowania bus pasa i od razu kolizja na przejściu dla pieszych poprzez najechanie drugiej osobie na tył auta. Kwestia bezpieczeństwa a kolizji zaczyna się robić teraz więcej niż było, także ja się pytam gdzie tu to zagwarantowane bezpieczeństwo przez prezydenta? Zrobili z ludzi głupków bo wszyscy myślą, że bus pas jest aktywny a to gówno prawda.
argument o potrąceniach na ulicy 3-Maja jest dość nietrafiony – potrącenia nie wynikały chyba tylko z nieprzestrzegania ograniczeń szybkości – na tej ulicy jest tylko jedno przejście na pasie drogi – w Sielcu, reszta to przejścia podziemne lub naziemne. Może więc karać również pieszych, którzy przechodzą w miejscach niedozwolonych lub postawić bariery. Wracając do Zagórza – rzeczywiście Mieroszewskich nie jest bezpieczna dla pieszych, pytanie tylko co będzie się działo kiedy ruch wróci do normalności. Skoro łamiemy ograniczenia prędkości to wyprzedzanie prawym pasem też pewnie bedzie miało miejsce. już teraz w godzinach szczytu stoi sięw korkach. 28.05.2020