reklama
Kategorie

Depresja u dzieci. Gdzie szukać pomocy? [WIDEO]

reklama

Depresja zabija i coraz częściej niestety, dosłownie. Każdego dnia słychać o kolejnych przypadkach samobójstw wśród dzieci i młodzieży, których podłożem są stany depresyjne. I choć na szczęście nie każda próba odebrania sobie życia przez młodego człowieka kończy się śmiercią, to prawdziwe cierpienie ma wówczas dopiero swój początek. Z tak trudnymi doświadczeniami zmaga się rodzina Małgosi z Mysłowic, która za sobą ma dwie próby samobójcze.

 

– Fajna dziewczyna, później taki okres 15/16 lat dorastania, no głupi okres, tak mi się wydaje. Każdy inaczej go przechodzi, no Gosia go troszkę źle przeszła według mnie, no inaczej, tak to można określić. W wieku 19 lat, ja to nazywam leki, narkotyki, dopalacze nie wiem co to było bo to nikt nie określił, zażyła. Zapadła w śpiączkę, po prostu umarła, nie było z nią kontaktu, po prostu. Dla nas świat się zawalił. Była w śpiączce po tych wydarzeniach miesiąc, dwa miesiące jak się wybudziła. – mówi Grzegorz Lipka, tata Małgorzaty.

Fakt, że Małgosia wybudziła się ze śpiączki to wielki cud, bo lekarze nie dawali jej szans na przeżycie. Dziś dzięki rehabilitacji widać postępy w leczeniu, jednak dziewczyna jest niepełnosprawna i wymaga opieki rodziców. Co pokazuje, że depresja jednej osoby diametralnie zmienia życie całej rodziny. I czemu ciężko się dziwić, rodzice też potrzebują wsparcia, dlatego z inicjatywą pomocy wychodzi dziś mama nastolatki.

reklama

– Ja bym chciała dotrzeć do rodzin dzieci, które mają depresję, które mają zaburzenia, które mają choroby dwubiegunowe, fobie społeczne, dojrzewają. Bo to jest bardzo trudne teraz. Dzieci, jeżeli już są pod opieką psychologa lub psychiatry to często rodzice – tak mi się wydaje – zostawiani są troszeczkę sami sobie. W sensie, jeżeli sobie sami nie znajdą jakiejś pomocy czy terapii, to czasami nie wiedzą co ze sobą zrobić. No i będąc jedną z takich mam, idąc kiedyś drogą wymyśliłam – ponieważ miałam sygnały na naszej stronie „Nie Stawiaj Kropki”, pytali mnie ludzie gdzie szukać pomocy, bardzo dużo tych sygnałów było – że może by taką grupę wsparcia zrobić – mówi Natalia Budak, mama Małgorzaty.

I grupa wsparcia powstała. Pod hasłem #NieStawiajKropki będą odbywały się cykliczne spotkania, na które pani Natalia zaprasza wszystkich rodziców dzieci zmagających się z szeroko rozumianą depresją. W spotkaniach będzie uczestniczył psycholog, który udzieli porad i pozwoli rodzicom podzielić się wzajemnie emocjami. A to jeden z najważniejszych etapów terapii – również tej pod okiem specjalistów.

– W momencie, gdy pojawiają się problemy, które niejako sygnalizują dzieci czy też młodzież to włączamy cały system rodzinny, rodziców i też pozostałych członków rodziny jeżeli jest taka możliwość. Pomoc wszystkim rozmowa. Podobnie jest też z rodzicami. Rozmawiamy, wspieramy, ale przede wszystkim staramy się dojść do sedna problemu, bo najistotniejsze jest, żeby wychwycić ten moment, w którym niejako te problemy się zaczęły i co powoduje te problemy, bo to jest dosyć istotne – mówi Marcin Żekoński, psycholog.

Dlatego grupy wsparcia mogą tu okazać się bardzo pomocne. Bo jak się okazuje, to właśnie rodzice są najczęstszymi pacjentami w gabinecie psychologa. Aż trzech na dziesięciu pacjentów zmaga się z problemami depresji – swoimi lub swoich bliskich. Spotkania grupy #NieStawiajKropki rozpoczynają się dziś o godz. 17 w mysłowickim Klubie Inicjatyw Lokalnych. Pani Natalia zaprasza na nie w co drugi czwartek miesiąca.

https://www.facebook.com/niestawiajkropki

ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ

 

Fatima Orlińska

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button