reklama
Kategorie

Dom rozerwany na strzępy, 1 osoba nie żyje, 5 rannych. Jak doszło do wybuchu gazu w domu w Kobiernicach? [WIDEO, ZDJĘCIA]

reklama

Jedna osoba nie żyje, a 5 zostało rannych po wybuchu gazu, do którego doszło w Kobiernicach w okolicach Bielska-Białej.

 

 

W sklepach znowu GODZINY DLA SENIORÓW! Nie wszyscy są tym zachwyceni

reklama

-Potężny huk był, zerwałem się bo nie wiedziałem co się stało, wleciałem do kuchni przez okno patrzę a tu jakby taka gęsta mgła była, domu w ogóle nie było widać, za chwileczkę to opadło a to sąsiada dom zawalonymówi Marian Borowczyk, mieszkaniec Kobiernic.

SILESIA FLESZ NAJNOWSZE VIDEO

– Za chwilę patrzymy jedna straż, druga straż, trzecia jedzie no i stało się – mówi Stefania Nadganiec, mieszkanka Kobiernic.

W domu mieszkały trzy rodziny. Jak relacjonują mieszkańcy, syn jednego z właścicieli wyszedł z domu zaraz przed wybuchem by odwieźć swoją matkę do jej domu. Po wybuchu strop budynku zawalił się dokładnie na jego łóżko, w którym jeszcze parę minut wcześniej spał.

Dom rozerwany na strzępy, 1 osoba nie żyje, 5 rannych. Jak doszło do wybuchu gazu w domu w Kobiernicach?
Dom rozerwany na strzępy, 1 osoba nie żyje, 5 rannych. Jak doszło do wybuchu gazu w domu w Kobiernicach?

-On wziął ją i zawiózł i ledwo co tam przyjechał to wybuch w tym momencie nastąpił. To była kwestia 10 minut jak on przyjechał tam. (ja: to gdyby tam spał to?) To nie wiem no (płacze) przykre to by było, nie wiem czy bym to przeżył już – mówi Czesław Szymla, właściciel domu.

Świadkowie relacjonują, że do wybuchu doszło gdy jeden z domowników wrócił przed 8 rano do domu po pracy. Mężczyzna wszedł do piwnicy, włączył światło i wtedy dom eksplodował. Z pomocą mieszkańców strażacy rozpoczęli poszukiwanie ludzi, którzy mogli się jeszcze znajdować pod gruzowiskiem. Uratowano 5 osób. Na miejscu zginęła 77-letnia kobieta. Jedno z dzieci przebywało wtedy w szkole, a teraz zajmie się nim najbliższa rodzina, bo budynek jest doszczętnie zniszczony.

-Tak naprawdę została zniszczona cała ściana szczytowa, wszystkie elementy wewnątrz są popękane, teraz są stabilizowane aby można było je bezpiecznie rozbierać od zewnątrzmówi nadbryg. Jacek Kleszczewski, komendant KW PSP w Katowicach.

 

Znane są okoliczności, lecz nieznane są jeszcze przyczyny katastrofy. Mówi się o nieszczelności instalacji gazowej. Na miejscu, oprócz straży pożarnej, pracują również policjanci z Bielska i Katowic.

– Już zbierają informacje o tym jak mogło dojść do tej eksplozji. Oczywiście czekam, aż zostanie nam przekazane przez straż pożarną po zakończeniu wykonywanych przez nich czynności przystąpimy do oględzin kryminalistycznych, w których będą brali udział biegli z zakresu katastrof tak by można było jak najdokładniej ustalić przyczynę i okoliczności tego zdarzeniamówi asp. Roman Szybiak, p.o. oficera prasowego KMP w Bielsku-Białej.

Wszystkie osoby, które zostały ranne w wyniku wybuchu znajdują się w okolicznych szpitalach, a ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

 

autor: Bartosz Bednarczuk

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Są NOWE OBOSTRZENIA w strefach żółtych i czerwonych! Zakaz wesel, szkoły zdalnie, 50% w autobusach!

Śląskie: Nowe powiaty i miasta w rozszerzonej CZERWONEJ STREFIE od 17 października!

Wojewoda śląski na kwarantannie. Jeden z pracowników biura ma koronawirus

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button