reklama
Silesia Flesz najnowsze informacje

Gdzie ten tani węgiel? Związkowcy czekają pod biurem poselskim Mateusza Morawieckiego

Węgla nie ma i nie będzie, górnicy to wiedzą i mówią o tym głośno od wielu miesięcy. Teraz oczekują, aby premier Morawiecki otwarcie przyznał to samo. Już drugi poniedziałek z rzędu związkowcy Sierpnia 80 ustawiają się w kolejce pod jego biurem poselskim po obiecany przed kilkoma miesięcy tani węgiel.

 

Tydzień temu padły deklaracje, że w ciągu kilku dni ktoś skontaktuje się z górnikami, którzy pozostawili swoje dane kontaktowe. Do dziś nie zadzwonił nikt.

– Zaczynamy się zastanawiać po co te biura poselskie opłacane z naszych podatków, płacimy potężne podatki po to m. in., żeby utrzymywać biura poselskie. Od kilku miesięcy próbujemy tak naprawdę z panem posłem Morawieckim się spotkać, pan poseł Morawiecki ewidentnie swoich wyborców na Śląsku ma głęboko gdzieś i to już można stwierdzić. Chcielibyśmy się dowiedzieć co z następną zimą, bo to, że tą zimę przegraliśmy to już jest fakt – mówi Rafał Jedwabny, przewodniczący WZZ „Sierpień 80” KWK Murcki-Staszic

reklama

Co widać chociażby po cenach węgla na składach, a te sięgają już blisko 4 tys. złotych za tonę. Jak podkreślają górnicy, nie jest to wina składów, a importu węgla, który w porcie kosztuje średnio 2100 zł za tonę. Taki węgiel po przejściu przez sortownię na skład trafia w cenie 3-3,5 tys., a skład wyłącznie dolicza marżę. W ostatnich dniach pojawiły się informacje, że polski rząd chce ratować sytuację rozbieraniem hałd pokopalnianych. Pytanie czy taki węgiel się nadaje?

– Nie nadaje się. To pokazuje tylko, że rząd jako tonący brzytwy się chwyta bo chwyta się wszystkiego, czego można. W Polsce hałdy są rekultywowane od wielu, wielu lat, także tam odsetek węgla to jest 1-2% być może do odzyskania i to bardzo, bardo niskiej jakości – mówi Patryk Pieczko, przewodniczący WZZ „Sierpień 80” KWK Mysłowice-Wesoła

Co potwierdzają specjaliści, którzy mówią, że ta technologia surowca jest znana. Pozwala ona odzyskać z hałd pokopalnianych węgiel, którego mniej więcej zalega tam 8-10% objętości hałd. Jak mówi były wiceminister gospodarki, kiedyś było go więcej bo mniej rozwinięta była technologia wzbogacania węgla, czyli oddzielania go od odpadów.

– Węgiel, który stamtąd pochodzi jest węglem słabszej jakości o niższej zawartości kalorycznej. Natomiast jest węglem o drobnej frakcji, czyli nie nadaje się do palenisk domowych. Natomiast może być wykorzystywany w ciepłownictwie i energetyce. Węgiel z hałd na pewno mniej będzie szkodliwy dla środowiska, niż palenie śmieciami – mówi Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki

Co w nadchodzącym sezonie grzewczym może być nagminne, gdyż sam Jarosław Kaczyński zapowiedział, że tej zimy palić będzie można wszystkim za wyjątkiem opon. Te towarzyszyły dziś związkowcom ustawiającym się w kolejce, którzy zapowiadają, że jeśli premier nie porozmawia z nimi wkrótce, ich manifestacja może eskalować.

Autor:

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button