reklama
Kategorie

Koniec oddziału hematologii i onkologii dziecięcej w Chorzowie? Szpital ma problemy [WIDEO]

reklama

Borykają się z chorobą, a teraz do listy zmartwień doszedł dodatkowy problem. Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie od 1 sierpnia planuje zawiesić działalność oddziału hematologii i onkologii dziecięcej. Opiekunowie przebywających tu małych pacjentów informacją są zrozpaczeni.

 

Walka z robalami w Jaworznie i z dzbanami dewastującymi miasto w Sosnowcu:

Nasze dzieci mają tu tak fachową, wszechstronną pomoc. Mają fantastyczną opiekę dzięki całemu personelowi, który tu pracuje i nie wyobrażamy sobie, że mamy pójść gdzieś indziej w tej chwili w Polskę. Nie wiemy gdzie, ani na jakie oddziały. A chodzi nam głównie o dzieci. Mówi się tyle w dzisiejszych czasach o dobru pacjenta a ja tego dobra w tej chwili nie widzę jeżeli ten oddział zostaje zamknięty – mówi pani Barbara.

reklama

Jak przekonują opiekunowie dzieci na tyle zaadoptowały się na oddziale, że na informację o kolejnej wizycie w szpitalu nie wpadają w histerię. W szpitalu jednak z bezradności rozkładają ręce, bo jak tłumaczą – problemem są braki kadrowe.

To była trudna dla nas decyzja, ale wszystko dla dobra naszych pacjentów. Zawieszamy działalność od 1 sierpnia do 30 października. Ten czas jest niezbędny po to aby skompletować załogę, tak aby wypełniać przede wszystkim założenia, które narzuca na nas Narodowy Fundusz Zdrowia, ale także żeby zapewnić nadal jak najlepszą opiekę pacjentom – mówi Kamil Nowak, Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie.

Szpital poszukuje ordynatora oddziału i lekarzy specjalistów z onkologii i hematologii. Tylko znalezienie personelu jest być receptą na rozwiązanie problemu i powrót dzieci na oddział. Sytuacji na bieżąco przygląda się Narodowy Fundusz Zdrowia.

Szpital wskazał szpitale, które będą w tym czasie zajmowały się małymi pacjentami. Poinformował nas również, że część dzieci będzie na oddziale pediatrycznym tego szpitala. Liczymy przede wszystkim na to, że szpital poradzi sobie z brakami kadrowymi, zatrudni w tym czasie odpowiednią kadrę i od listopada będzie normalnie funkcjonował z pełnym rozmachem – mówi Rafał Razik, śląski OW NFZ.

To nie pierwszy raz, gdy konieczne jest zawieszenie pracy oddziału ze względu na problemy kadrowe. Podobna sytuacja miała miejsce między innymi w Jastrzębiu Zdroju, gdzie w zeszłym roku trzeba było zamknąć pediatrię i gastrologię.

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button