reklama
Kategorie

Kontrowersje wokół finału Eurowizji

reklama

W ubiegłą sobotę odbył się finał konkursu piosenki eurowizyjnej. Zwycięzca nie był zaskoczeniem – za to sam finał wzbudził wiele kontrowersji. 

 

 

„Konkurs powinien być apolityczny” 

W 66 Konkursie Piosenki Eurowizyjnej, który odbył się w Turynie, zwyciężył zespół Kalush z Ukrainy. Nie było niespodzianki, takie bowiem były notowania bukmacherów. Jednak publiczność podzielił ten werdykt. Jedni wyrażają zachwyt w związku z pokazaniem solidarności z krajem pogrążonym w wojnie, inni zaś są zdania, że konkurs piosenki powinien  być apolityczny. Jednak to głosem publiczności, a nie werdyktem jury, wygrała piosenka „Stefania”. 

reklama

Wynik głosowania widzów był bezprecedensowy, reprezentanci Ukrainy otrzymali, aż 28 z 39 możliwych najwyższych not. Łącznie uplasowali się z historyczną liczbą 439 punktów. 

Burza po wynikach ukraińskiego jury

Kolejną kontrowersję, szczególnie wśród polskich internautów, wzbudziła punktacja jury z Ukrainy. Nie przyznali oni bowiem ani jednego punktu naszemu reprezentantowi. Widzowie Eurowizji uważają, że to duża niesprawiedliwość ze strony Ukrainy. 

W tym konkursie często obserwujemy zjawisko, polegające na przyznawaniu maksymalnej ilości punktów swojemu sąsiadowi. A w obecnej sytuacji, w której to właśnie Polska jest krajem, który najbardziej wsparł Ukrainę w tak ciężkim okresie, wydaje się dla niektórych ciosem w policzek. Tym bardziej, że naszemu reprezentantowi nie można odmówić talentu. Wielu Ukraińców na portalach społecznościowych przeprasza Polaków za swoje jury, tym samym zaznaczając, że od publiczności Krystian Ochman otrzymał najwyższą notę. 

Wycofanie głosów polskiego jury

Wykryto pewne nieprawidłowości w głosowaniu jury aż w 6 krajach, w tym w Polsce – podczas drugiego półfinału. Głosy oddane przez te kraje w finale zostały unieważnione. W oświadczeniu Europejskiej Unii Nadawców czytamy:

„EBU bardzo poważnie traktuje wszelkie podejrzewane próby manipulowania głosowaniem podczas Konkursu Piosenki Eurowizji i ma prawo usunąć takie głosy zgodnie z Oficjalnymi Instrukcjami Głosowania, niezależnie od tego, czy takie głosy mogą wpłynąć na wyniki i/lub wynik głosowania”. 

Prezydent Ukrainy podziękował za głosy oddane na reprezentantów Ukrainy. Zapowiedział, że za rok Eurowizja odbędzie się w Mariupolu. Rzymski dziennik „La Repubblica” podkreślił, że tą zapowiedzią Zełenski, chciał zwrócić uwagę na potrzebę wsparcia na odbudowę miasta, praktycznie doszczętnie zrujnowanego przez rosyjskie siły. 

 

Skarżyńska

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button