Mieszkańcy chcą ochronić drzewa przed rzezią! Kolej: To nie takie proste [WIDEO]
Nieformalna grupa Bielszczanie dla Drzew apeluje do władz Bielska-Białej o pomoc. Chodzi o planowaną przez PKP Polskie Linie Kolejowe wycinkę drzew przy torach w centrum miasta.
W jakiej cenie kiełbasa wyborcza? Która najlepsza? Odpowiedzi w TOP 5 SILESIA FLESZ
-To jest jedyna taka zielona enklawa w mieście i nie wyobrażam sobie, że tych drzew tutaj nie będzie – mówi Karina Nowicka – Kudłacz, grupa Bielszczanie dla Drzew. -Chodzi nam o to, żeby miasto zachowało te stare piękne drzewa – dlatego, że bez nich wszyscy się zaraz udusimy – dodaje Ula Wardyńska z grupy Bielszczanie dla Drzew.
I choć wniosek o wycinkę drzew w tym miejscu jeszcze nie wpłynął do urzędu miejskiego – mieszkańcy obawiają się, że sprawa jest już przesądzona.
-Nie znamy zakresu wniosku i tej ewentualnej wycinki. Jak będziemy mieli dokument – to będziemy oceniać czy ona ma sens, czy nie ma sensu, czy jest potrzebna, czy nie jest potrzebna. Mogę zapewnić, że będziemy chronić drzewa – te, które się będzie dało uchronić – mówi Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy UM Bielsko-Biała.
Zgodnie z prawem drzewa nie mogą rosnąć w odległości mniejszej niż 15 m od osi skrajnego toru. Tych, które rosną bliżej nie brakuje – wśród nich piękne okazy jesionów. Ale tu reguły są ostre.
-Konar i pnie powalone na torach i trakcjach doprowadzały do wielkich opóźnień pociągów. Chodzi nam o to, żeby pociągi jeździły punktualnie i bezpiecznie. Polskie Linie kolejowe muszą to bezpieczeństwo zapewnić – dlatego tak ważne jest porządkowanie terenów wokół linii kolejowych – mówi Katarzyna Głowacka, PKP PLK S.A.
Drzewa mają zostać wycięte najpóźniej do końca I kwartału 2020 roku – wcześniej jednak urząd miejski musi wyrazić na to zgodę. Możliwe są również negocjacje, co do drzew, które można by tutaj zostawić. Mieszańcy zapowiadają, ze nie ustąpią w walce o ten zielony zakątek miasta.
autor: Monika Herman