Ciepły płaszczyk to jeden z elementów garderoby, jaki uwielbiamy w chłodne dni. Na jakich materiałach i fasonach szczególnie powinnyśmy się skoncentrować?
Płaszcze są uniwersalne – nosimy je co roku. Do wyboru mamy modele klasyczne i reprezentujące nieco bardziej ekstrawaganckie wzornictwo. Jednak najważniejsze jest to, by było nam ciepło. Zastanówmy się więc, jakie są najmodniejsze i zarazem najcieplejsze płaszcze zimowe.
Materiał to podstawa
Najpierw zastanówmy się nad tkaninami. To od nich zależy, czy będzie nam ciepło. Jeśli kupimy ładny płaszcz, ale zawsze będzie nam w nim zimno, to niekoniecznie zyska miano ulubionego zimowego odzienia. Od razu zainwestujmy w płaszcz wysokiej jakości, czyli taki, który jest z wełny. Może to być zwykła owcza wełna, ale przyjemniejsze w dotyku będą płaszcze z dodatkiem alpaki albo kaszmiru. Może się zdarzyć, że w płaszczu nie ma samej wełny, ale jest na przykład niewielka domieszka poliamidu. Dzięki temu płaszcz będzie dłużej wyglądał świetnie. Podkreślmy – ma to być domieszka, czyli nie więcej niż kilkanaście procent.
Jeżeli okaże się, że w składzie nie ma w ogóle wełny, lub to ona stanowi domieszkę, od razu zrezygnujmy. Włókna sztuczne, jakie dominują w tańszych modelach, nie zapewnią ciepła, a czasem już na wieszaku wyglądają licho i są pogniecione. Chcąc zainwestować w wysokiej jakości płaszcz, od razu skupmy się na propozycjach renomowanych producentów. Warte uwagi są na przykład płaszcze damskie Quiosque – mają rewelacyjny skład i dobrze prezentują się przez lata.
Modne fasony
Przede wszystkim zawsze możemy postawić na klasykę. Płaszcze do kolan, czy maxi będą idealne. Możemy je znaleźć w wielu kolorach i nigdy nie wychodzą z mody. Wybierając długość płaszcza, spójrzmy na swoją sylwetkę. Możemy sięgnąć po płaszcze oversize, z wiązaniem w pasie, pudełkowe i po inne klasyczne fasony. Dlatego też, jeżeli szukamy czegoś na długie lata, co nigdy nie wychodzi z mody, nie będziemy miały problemu ze znalezieniem modelu, który spełni nasze oczekiwania.
Tuż obok nich jest kilka propozycji, które w tym sezonie są szczególnie modne. Na wybiegach wyróżniały się duże i obszerne futra. Możemy je kojarzyć ze starszych filmów. Teraz często będziemy je podziwiać na ulicach. Warto wziąć pod uwagę także zwykłe wełniane płaszcze, które mają odrobinę futerka w okolicy kaptura. Innym gorącym trendem są kraty. Mniejsze i większe kratki prezentowały najbardziej cenione domy mody. Trend ten szybko podchwycili celebryci, a obecnie na płaszcze w kratę decyduje się coraz więcej kobiet.
Płaszcz nie tylko wełniany
Mówiłyśmy wyżej o tym, że jeśli decydujemy się na płaszcz, to koniecznie wełniany. W pewnym sensie tak właśnie jest, a przynajmniej wtedy, kiedy decydujemy się na odzienie w tradycyjnym wydaniu. Jednak w tym roku możemy pójść o krok dalej i postawić na długą pikowaną kurtkę. Jeśli będzie posiadała pasek w talii, to wizualnie będzie bardzo przypominać płaszcz. Pikowane płaszcze były jednym z największych hitów na tegorocznych pokazach mody.
Pojawia się zatem pytanie, jak wybrać płaszcz w takiej odsłonie, by było w nim ciepło? Pikowany płaszcz może zapewnić tyle samo ciepła, co wełniany, jeśli jego wypełnienie stanowi naturalny puch. I znów, jeżeli chciałybyśmy oszczędzać i kupiłybyśmy tańszy model, to wewnątrz byłyby tworzywa sztuczne, w których ciepło nie jest. Podsumowując, przeglądając płaszcze, powinnyśmy się koncentrować albo na tych, które są z wełny albo na tych, których wypełnienie jest puchowe.
źródło: materiały prasowe partnera
