reklama
Kategorie

Naukowcy: koronawirus nie jest bardziej niebezpieczny niż normalne wirusy grypy

Specjalista mikrobiologii i epidemiologii zakażeń prof. Sucharit Bhakdi oraz biochemiczka prof. Karina Reiss żądają natychmiastowego zniesienia wszystkich obostrzeń wprowadzonych w związku z epidemią COVID-19. Niemieccy naukowcy przekonują, że koronawirus nie jest bardziej niebezpieczny niż wirusy grypy.

Gwiazda Szeryfa – serialowa nowość tylko w Telewizji TVS!

Niemieccy naukowcy przekonują w wywiadzie przeprowadzonym przez dziennik „Fuldaer Zeitung”, że „koronawirus nie jest bardziej niebezpieczny niż normalne wirusy grypy”

Naukowcy wyjaśniają, że jednym z powodów ich oceny jest śmiertelność powodowana koronawirusem. – Jest to liczba, którą infekolog zawsze musi brać za podstawę. To był i jest jeden z największych błędów w tej pandemii, że liczba zakażeń została uznana za najważniejszy punkt odniesienia i nadal jest brana pod uwagę – stwierdził prof. Bhakdi.

Prof. Sucharit Bhakdi wyjaśniał w wywiadzie, że „po policzeniu osób poważnie chorych i zgonów – a nie osób, które wykazały wynik pozytywny – śmiertelność wynosi więc tylko 0,1 do 0,2 procent chorych”. – To oznacza, że na każde 1000 chorych umiera maksymalnie dwóch. A to jest dokładnie w zakresie normalnej grypy – przekonuje epidemiolog.

Prof. Karina Ress zaznaczyła, że w Niemczech przeprowadza się coraz więcej testów, a jeśli zwiększa się liczbę testów, to liczba pozytywnych wyników naturalnie wzrasta. – Wzrasta również liczba fałszywie pozytywnych testów, ponieważ testy PCR są podatne na błędy. Instytut Kocha musiałby po prostu wytłumaczyć, w jakim stopniu liczba zgonów wynosi 4,5 procent, jak zakładają. Ale nie mogą tego zrobić, bo prostu ich tyle nie ma – przekonywała biochemiczka.

Źródło: Polsat News, „Fuldaer Zeitung”


PRZECZYTAJ KONIECZNIE

To nie jest zwykły deszcz! Wydano OSTRZEŻENIE METEO!

Śląskie szpitale przepełnione pacjentami z koronawirusem! Brakuje miejsc i lekarzy!

Dzbany w natarciu w Tychach! Nowiutka przystań na Paprocanach zdemolowana!

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button