reklama
Kraj

Wariactwo przez koronawirus! 36-latek zdemolował sklep, bo kolejka za długa!

reklama

Policjanci zatrzymali 36-letniego mieszkańca Legnicy, któremu nie chciało się czekać w kolejce, więc postanowił zdemolować sklep. Właściciel placówki handlowej wycenił szkody na około 20 tys. złotych. Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Grozi mu do 5 lat więzienia.

 

Kryminalne nowości w TVS! Zobaczcie nasze seriale „Prawo i porządek” oraz „Napisała: Morderstwo”

Legniccy policjanci zostali wezwani do jednego ze sklepów na terenie miasta. Z informacji wynikało, że mężczyzna demoluje pomieszczenie sklepowe. Dyżurny natychmiast wysłał pod wskazany adres patrol interwencyjny. Na miejscu funkcjonariusze zastali właścicielkę sklepu oraz zranionego mężczyznę.

reklama

Jak ustalili policjanci, legniczanin wszedł do sklepu bardzo pobudzony. Z uwagi na wprowadzone obostrzenia, mężczyźnie została zwrócona uwaga, aby zastosował się do obowiązujących przepisów i poczekał na zewnątrz. 36-latek od razu zareagował bardzo nerwowo. Zaczął wyzywać właścicielkę sklepu i uderzył w plastikową konstrukcje zamontowaną na sklepowej ladzie, następnie  uszkodził wagę, kasę fiskalną, telefony komórkowe oraz porozrzucał po sklepie towar.

Agresywnego klienta ujął obecny w sklepie mąż sprzedawczyni. Z uwagi na powstałe obrażenia sprawcy, na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Funkcjonariusze, po opatrzeniu ran przez ratowników medycznych, umieścili mężczyznę w policyjnej celi. Straty jakie powstały oszacowano na kwotę 20 tys. złotych. 36-latkowi przedstawiono zarzut zniszczenia mienia. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Handel, kościoły, lasy, parki! Rząd 20 kwietnia znosi obostrzenia i zakazy w czasie epidemii koronawirusa!

Maseczki zatrzymają koronawirusa? Od 16 kwietnia śląskie ulice są ich pełne! [WIDEO]

Śląskie: Idą w pielgrzymce dookoła domu! Inaczej się nie da przez koronawirusa! [WIDEO]

 

źr. Policja Dolnośląska

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button