reklama
REKLAMA
Wiadomość dnia

Śląskie: 31-latek przyjechał na stację benzynową swoim autem i…zasnął. Był pijany

reklama

Do dziwnego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę na jednej ze śląskich stacji paliw. Mężczyzna, który przyjechał zatankować swój pojazd zasnął. Zaniepokojeni pracownicy stacji zadzwonili po Policję – co się okazało?

 

 

TOP 5 Silesia Flesz: Namawiamy pingwiny z chorzowskiego ZOO na pączkoburgera 😉
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

reklama

Stacja paliw w jednym ze śląskich miasteczek. 31-letni mieszkaniec Palowic przyjeżdża w nocy by zatankować swój pojazd, Gdy dojechał do wybranego dystrybutora…zasnął. Wezwany na miejsce zdarzenia patrol Policji próbował dobudzić mężczyznę. Funkcjonariusze wielokrotnie pukali w szybę – gdy w końcu łaskawie wstał, wyłączył silnik i otworzył okno okazało się, że czuć od niego silną woń alkoholu. Alkomat użyty do badania wykazał promil alkoholu we krwi. 31-latek twierdził najpierw, że to nie on przyjechał samochodem na stację, później jednak przyznał że wracał z imprezy, na której spożywał trunki i opadł z sił przy dystrybutorze.

Jak wiadomo w Polsce przepisy ruchu drogowego z roku na rok są coraz bardziej surowe a kary za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu czy za niedostosowanie prędkości do panujących ograniczeń sięgają zawrotnych kwot. 31-latkowi grozi aktualnie do 2 lat pozbawienia wolności, bardzo wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

 

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Epidemia koronawirusa: Kolejny pacjent z podejrzeniem koronawirusa w szpitalu!

Śląskie: Kobieta wyleciała w powietrze jak z katapulty! WIDEO z potrącenia mrozi krew w żyłach!

Ministranci z Katowic zrobili cover PRZEKORNY LOS Zenka Martyniuka! Jak wyszło? [WIDEO]

źródło: KWP Katowice
red:  B. Bednarczuk

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button