Opady śniegu, które dają się już we znaki służbom i kierowcom, to zdaniem synoptyków dopiero początek. Atak zimy na Śląsku nie będzie krótkotrwały. Zdaniem synoptyków – sypać z krótkimi przerwami może aż do soboty. A do tego minusowe temperatury nawet w dzień, a więc szybko śnieg nie stopnieje.
Kryminalna rozrywka w TVS! „Napisała: Morderstwo” od wtorku do czwartku o 21.25
Kiedy jest go za dużo, zwykle wszyscy narzekają, ale kiedy nie ma go wcale, wielu za nim tęskni. Dziś, a właściwie już we wtorek wieczorem, prośby zostały wysłuchane i w woj. śląskim zrobiło się biało.
-Spodziewałem, się jak zapowiadali to się spodziewałem –mówi Adam z Katowic. – Pierwszy raz syn widzi tyle śniegu w życiu – mówi Dorota z Katowic.
A jak już zobaczył, to od razu chciał przetestować. Podobnie jak dziesiątki innych dzieci i ich rodziców. Tym z Katowic nie przeszkadza nawet to, że oficjalnie tor saneczkowy i pobliska górka w Parku Kościuszki są zamknięte.
-Zaskoczyła trochę zima, ale dzieci mają radochę bo ostatnie 4 dni ferii przynajmniej coś z tego będą miały, bałwany będą –mówi Elżbieta z Katowic. – Pierwszy taki oznak zimy ,więc małe się cieszą, dzieci się cieszą ferie są – mówi Roman z Rudy Śląskiej.
To, co cieszy dzieci, niekonieczne raduje kierowców czy pieszych, którzy muszą szczególnie uważać na nieodśnieżonych drogach i chodnikach.
– Dlatego my mówimy dzisiaj wolniej, my mówimy bezpieczniej. Mamy rzeczywiście sporo zdarzeń od północy jest to ponad 140 kolizji, wypadków drogowych. Jednak że tak naprawdę nie doszło do żadnego poważnego zdarzenia drogowego, to świadczy o tym , że kierowcy faktycznie zwolnili. No ale niestety pierwsza zima, pierwszy lód, pierwszy śnieg, pierwsze poślizgi, ale mogą się gdzieś komuś zdarzyć- mówi podkom. Tomasz Bratek z wydziału ruchu drogowego śląskiej policji.
Dlatego, zarówno na górce, jak i na drodze warto jeździć wolniej i zachować odpowiednio duży odstęp. Również z przyczyn epidemicznych.
autor: Monika Taranczewska
Potężny wybuch gazu w Bytomiu. Prokuratura umorzyła śledztwo
W MCK ruszyły szczepienia pracowników służby zdrowia. W jeden dzień zaszczepiono 150 osób
W Pszczynie na sankach zjeżdżać można, a w Katowicach nie. Obostrzenia w praktyce wyglądają różnie
