reklama
Kategorie

Tragicznie zmarli alpiniści mają swój pomnik w Katowicach. Odsłonięcie 28 października [ZDJĘCIA]

Pomnik znalazł swoje miejsce w  katowickim Parku Kościuszki, gdzie 28 października zaplanowano uroczyste odsłonięcie poświęconego himalaistom monumentu. Jego budowę w znacznej mierze sfinansowali miłośnicy gór z całego kraju.

Wszyscy upamiętnieni na pomniku alpiniści byli członkami Klubu Wysokogórskiego w Katowicach. Nie mają swoich mogił tutaj, „na dole”. O budowie poświęconego im obelisku mówiono w katowickim Klubie Wysokogórskim już od wielu lat. Od samego początku było oczywiste, że najlepszym miejscem do jego umieszczenia powinno być sąsiedztwo kościoła  p.w. Świętego Michała Archanioła w Parku Kościuszki w Katowicach – to właśnie bowiem w tej świątyni od niemal 30 lat odbywają się nabożeństwa żałobne w intencji tragicznie zmarłych członków KW Katowice.

Starania te nabrały tempa po tym jak 10 lutego 2014 r. powstał Honorowy Komitet Budowy Pomnika Klubu Wysokogórskiego w Katowicach. W tym czasie istniał już projekt obelisku autorstwa Bogusława Burzyńskiego, a jego wykonania podjął się Marek Klyta. Inicjatywę poparły władze samorządowe. 29 października 2014 r. Rada Miasta Katowice przyjęła uchwałę w sprawie „wzniesienia i lokalizacji pomnika Alpinistów z Klubu Wysokogórskiego w Katowicach, którzy w górach zostali na zawsze”. Na dofinansowanie jego budowy przeznaczono też środki z miejskiego budżetu.

reklama

Realizacja przedsięwzięcia nie byłaby możliwa bez pieniędzy pozyskanych podczas zbiórki publicznej „Pasja Gór”, odbywającej się jesienią 2014 r. za pośrednictwem portalu PolakPotrafi.pl. W jej promocję zaangażowali się znani ludzie gór, m.in. Kinga Baranowska, Janusz Gołąb, Janusz Majer, Artur Małek, Ignacy Nendza oraz Martyna Wojciechowska. W sumie do zbiórki przyłączyło się 362 darczyńców, ofiarowując ponad 40 tysięcy złotych. W zebranie funduszy zaangażowały się również przedsiębiorstwa związane ze Śląskiem oraz z upamiętnionymi alpinistami. Wielki wkład miały datki od rodzin i  przyjaciół upamiętnionych oraz od miłośników gór.

– Bez wsparcia tych wszystkich ludzi ten pomnik tak szybko by nie powstał. Pokazali, że solidarność ludzi gór nie jest pustym hasłem. Dzięki ich pomocy w Katowicach pojawiło się miejsce, gdzie będziemy mogli zapalić znicz, powspominać, czy zmówić modlitwę w intencji naszych tragicznie zmarłych bliskich, przyjaciół i kolegów – mówi Krzysztof Modliszewski, wiceprezes Klubu Wysokogórskiego w Katowicach. <.>

 

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button