reklama
KategorieKultura i rozrywkaPodróżePogodaSilesia Flesz najnowsze informacjeSportStyl życia

Tyskie Paprocany. Czy warto odwiedzić to miejsce?

Miejsca, jakim są tyskie Paprocany chyba nie trzeba przedstawiać mieszkańcom Śląska. A już tyszanom w ogóle!

 

To chyba najczęściej i najchętniej odwiedzana przestrzeń w Tychach w czasie po pracy i w weekendy. Można tu spotkać całe rodziny, osoby lubiące aktywność na powietrzu, a także tych, którzy chcą po prostu się wychillować. Pospacerujecie razem z nami?

Środa, 3 sierpnia, godz. ok. 7.30 rano. Paprocany są puste. Jest cisza, spokój – jest błogo. Oprócz służb sprzątających, nielicznych rowerzystów, biegaczy i spacerowiczów nie spotkamy tutaj nikogo. Wcześnie rano naprawdę można odpocząć przed zgiełkiem, który zaczyna się na Paprocanach często w godzinach popołudniowych, szczególnie latem, szczególnie w czasie wakacji. Wtedy to gromadzą się ci, którzy wakacje spędzają właśnie w takim miejscu, jakim jest właśnie Ośrodek Wypoczynkowy Paprocany.

reklama

"<yoastmark

"<yoastmark

"<yoastmark

Jezioro Paprocańskie

Akwen w otoczeniu bujnej roślinności. Wiele tu ścieżek do spacerowania oraz do jazdy na rowerze. Nad samym jeziorem znajduje ośrodek wypoczynkowy ze strzeżoną plażą w okresie letnim oraz sporo atrakcji dla całych rodzin. Na uwagę zasługuje XIX-wieczny książęcy zameczek myśliwski Promnice o ciekawej architekturze, do którego ze strzeżonej plaży dotrzemy rowerem za ok. 2,3 km. Niestety, co roku pojawia się na Paprocanach ten sam problem – sinice. Również w tym roku odnotowano ich zakwit, dlatego też kąpiel w jeziorze jest zakazana.

"<yoastmark

"<yoastmark

"<yoastmark

"<yoastmark

Atrakcje

O ile uda nam się znaleźć miejsce parkingowe w pobliżu Paprocan, to cała reszta, to już tylko atrakcje. Tych nad Jeziorem Paprocańskim nie brakuje i każdy znajdzie coś dla siebie. Istotna będzie też pogoda, ale my nie o tym. 

Po Jeziorze Paprocańskim można popływać. Nie kraulem, czy żabką, a raczej przy użyciu sprzętu do tego służącego. Przy strzeżonej plaży znajdziemy wypożyczalnię, a w niej 2- i 4-osobowe rowerki wodne oraz kajaki. Ceny nie odstraszają i na przykład za rowerek wodny 2-osobowy zapłacimy 15 złotych za godzinę. Kajak na 60 min. to kwota 17 złotych. Dużo korzystniejsze ceny przysługują „dużym rodzinom”.

"<yoastmark

Wodny plac zabaw. Niewątpliwa atrakcja dla najmłodszych, ale żeby było bezpiecznie, trzeba poruszać się tam z głową. Wodna atrakcja jest czynna jedynie w okresie wakacyjnym.

"<yoastmark

Park linowy dla nieco starszych dzieci. Ten czynny jest codziennie. Od poniedziałku do piątku w godz. 12-19 oraz w soboty i niedziele w godz. 11-19. Cennika nie zauważyliśmy.

"<yoastmark

Statek i plac zabaw – te atrakcje dla dzieci są dostępne przez cały rok. Można z nich korzystać do woli, oczywiście z zachowaniem określonych zasad bezpieczeństwa.

"<yoastmark

"<yoastmark

Na Paprocanach, przeważnie na weekendy, w okresie letnim, rozstawiane są również atrakcje płatne. Są to np. trampoliny oraz dmuchańce.

"<yoastmark

Ruch na świeżym powietrzu, czyli siłownia dla tych bardziej aktywnych. Dostępna dla wszystkich, przez cały rok.

"<yoastmark

No i boisko do gry w koszykówkę. Niejednokrotnie widzieliśmy tu jednak zastosowanie piłki nożnej czy siatkowej.

"<yoastmark

Raczej mała gastronomia

Trudno o konkretny posiłek, powiedzmy sobie obiadowy, na terenie ośrodka. Nie brakuje natomiast przekąsek oraz deserów – w tym lodów, które oferuje zarówno Promenada, jak i lodziarnia Fabian tuż przy statku. Małą gastronomię znajdziemy również na Dzikiej Plaży oraz paprocańskiej pętlij. W jej pobliżu znajdują się też restauracje  – Pod Prosiakiem oraz Dom Bawarski. W nich zjemy już konkrety.

"<yoastmark

"<yoastmark

Dzika plaża

Vis a vis Promenady znajduje się Dzika Plaża. Dzika z nazwy, bo niestrzeżona. W okresie letnim można spotkać tu masę ludzi. Często są to rowerzyści, którzy zatrzymują się na odpoczynek i jakieś gastro. Na Dzikiej Plaży latem odbywają się imprezy plenerowe oraz koncerty. Można by było nawet zamoczyć nóżki, gdyby nie te sinice.

"<yoastmark

"<yoastmark

Przystań kajakowa Marina

Stosunkowo nowy obiekt na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Paprocany. Autorem projektu jest Robert Skitek, wielokrotnie nagradzany za inne tyskie projekty. Przystań kajakowa znalazła się w pierwszej piątce realizacji wyróżnionych w Nagrodzie Architektonicznej Polityki. Dziś Marina jest odmalowywana.

"<yoastmark

"<yoastmark

"<yoastmark

O tym pisaliśmy wcześniej

Tychy: Robi wrażenie! Przystań kajakowa nad Jeziorem Paprocańskim gotowa

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button