W 17 minut pociągiem z Pyrzowic do Tarnowskich Gór. To możliwe już za cztery lata!

importer1 marca 2017

0 10 016 2 minut czytania

– Jestem niezwykle zadowolony z planowanej rewitalizacji linii kolejowej 182 z Tarnowskich Gór do Zawiercia. Liczę bowiem, że będzie ona początkiem realizacji zadania polegającego na stworzeniu kolei aglomeracyjnej na trasie Katowice – Lubliniec. To zadanie na wniosek gmin Białego Śląska zostało zapisane w Strategii Rozwoju Transportu Województwa Śląskiego – mówi burmistrz Arkadiusz Czech.

W sali sesyjnej tarnogórskiego Ratusza 24 lutego odbyło się spotkanie konsultacyjne dotyczące przygotowania inwestycji pn. „Rewitalizacja i odbudowa częściowo nieczynnej linii kolejowej nr 182 Tarnowskie Góry – Zawiercie”. Wzięli w nim udział przedstawiciele PKP PLK, Kolei Śląskich, reprezentanci miasta i mieszkańcy.

reklama

Linia Tarnowskie Góry Zawiercie ma zostać oddana do użytku w 2021 roku. Inwestycja przewiduje elektryfikację linii 182 na odcinku 40 km, dostosowanie do prędkości 140 km/h dla pociągów pasażerskich i 80 km/h dla pociągów towarowych oraz przebudowę obiektów inżynieryjnych. Planowana szacunkowa wielkość nakładów inwestycyjnych ta to zadanie to 548 mln zł. Pieniądze pochodzić mają z Unii Europejskiej i budżetu państwa.

Zakres planowanych robót to: modernizacja i podwyższenie kategorii 26 przejazdów, likwidacja 5 przejazdów kolejowych w oparciu o opinię zarządców dróg, budowa 3 odcinków dróg o nawierzchni tłuczniowej o łacznej długości ok. 3650 m, budowa dwóch skrzyżowań dwupoziomowych (skrzyżowanie z autostradą A1 oraz z skrzyżowanie z DW 813), budowa układu torowego na stacji MPL Pyrzowice z uwzględnieniem drugiego toru łączącego ze stacją Mierzęcice zawierciańskie, podłączenie bocznic do strefy Cargo, zakładów Elektrolux i Dolomitów, budowa dwóch przejść podziemnych i 28 przepustów, a także kompleksowa modernizacja 4 mostów i 3 wiaduktów drogowych.

– Jeszcze w tym roku rozpocznie się remont wiaduktu kolejowego w ciągu ulicy Częstochowskiej w Tarnowskich Górach. Równolegle do wiaduktu planuje się stworzenie przejścia pieszo – rowerowego tak, by oddzielić ruch samochodowy – mówi Arkadiusz Czech, burmistrz miasta. – Był to problem od lat nie do rozwiązania w rozmowach z kolejami. Teraz okazuje się, że te wiadukt zostanie przebudowany. Remont rozpocznie się jeszcze w tym roku – będzie trwał od połowy roku i cały rok następny – pojawią się więc niestety problemy komunikacyjne – dodaje.

O tym, że przedsięwzięcie pod nazwą Limuzyna na szynach ma przyszłość świadczy ostatnie zainteresowanie podróżami kolejowymi na trasie Tarnowskie Góry – Katowice. Koleje Śląskie w ostatnich miesiącach odnotowały trzykrotny wzrost pasażerów na powyższej trasie.