Karetka systemowa nie mogła dojechać do 63-letniej kobiety, pobitej przez swojego partnera. Na pomoc ruszyli ratownicy z GOPR-u i przywieźli kobietę w takie miejsce, by pogotowie mogło juz na własna rękę przewieźć ją do cieszyńskiego szpitala.
Ruszcie tropem zbrodni w TVS!
Do nietypowej interwencji GOPR-u doszło wczoraj w nocy. 63-letnia kobieta pobita przez swojego partnera potrzebowała pomocy, ale karetka systemowa nie mogła dojechać na miejsce zdarzenia. O pomoc zostali poproszeni ratownicy GOPR-u, którzy przewieźli kobietę w bezpieczne miejsce przekazania, a resztą zajęli się już ratownicy pogotowia. Kobieta została przetransportowana do szpitala w Cieszynie, gdzie udzielono jej niezbędnej pomocy oraz wykonano obdukcję. Dla bezpieczeńtwa kobiety, jej partner został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy. Na prośbę szpitala, po wykluczeniu zagrożenia dla zdrowia i życia, kobieta została przewiezienia na powrót do domu, który jest położony wysoko w górach.
Warto dodać, że w całej akcji brały trzy rodzaje służ – ZRM, Policja oraz Beskidzka Grupa GOPR. – Po badaniach i obdukcji Szpital Śląski w Cieszynie zwrócił się do nas z prośbą o odtransportowanie pacjentki do domu, który położony jest wysoko w górach. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy. – podaje żywiecki portal informacyjny.
Jest prośba do premiera o zwiększenie limitu wiernych w kościołach
Rekordowy skok zakażeń koronawirusem na Śląsku! Aż 141 nowych przypadków 1 maja
Ponad 114 tys. zakażonych. Czy Polskę czeka taki sam scenariusz
źródło: żywiecinfo.pl red: B. Bednarczuk
