reklama
Kategorie

Co dalej z zakładem Bumar-Łabędy w Gliwicach? Kontraktu z MON nie będzie

Ministerstwo Obrony Narodowej wycofało się z planów gruntownej modernizacji czołgów T-72. Dla Zakładów Mechanicznych Bumar-Łabędy kontrakt od MON miał być szansą na odbudowę potencjału technologicznego i przerwanie trwającej od lat stagnacji. Niestety, nadzieję na rozwój zastąpił niepokój o przyszłość miejsc pracy.

 

TOP 5 SILESIA FLESZ: Jak się patynuje buty po śląsku i dlaczego prowadzący ma twarz jak Multipla? 😉

 – Jeśli nic się nie zmieni, zostaniemy zmuszeni do podjęcia bardzo zdecydowanych kroków, żeby się ratować. Tak właśnie wygląda rozwój polskiego przemysłu. Aż trudno uwierzyć, że ten rząd tak postępuje – mówi Zdzisław Goliszewski, przewodniczący Solidarności w Zakładach Mechanicznych Bumar-Łabędy w Gliwicach.
Jeszcze późną jesienią ubiegłego roku wydawało się, że rozmowy pomiędzy MON i Bumarem-Łabędy dotyczące kontraktu na modernizację ponad 300 czołgów z rodziny T-72 są na ostatniej prostej, a decyzja w tej sprawie już zapadła. Do uzgodnienia pozostawał tylko zakres prac, których głównym wykonawcą miał być właśnie zakład z Gliwic.08
W najbardziej zaawansowanym spośród negocjowanych wariantów modernizacja miała obejmować m.in. wprowadzenie technologii cyfrowych do systemów obserwacji, łączności i kierowania ogniem, zaawansowanych systemów ochrony przeciwminowej i balistycznej, czy wymianę armat na bardziej nowoczesne. Tak gruntowna modernizacja zapewniłaby Bumarowi-Łabędy nie tylko przychody i stabilną pracę na lata, ale przede wszystkim odtworzenie kompetencji technologicznych.
Bumar-Łabędy od dawna czekał na taki kontrakt. Od wielu lat zakład wykonywał jedynie bieżące remonty dla wojska, które pozwalały firmie przetrwać, ale nie dawały szans na jakikolwiek rozwój.
Kontrakt na T-72 miał umożliwić nam skok technologiczny. Dzięki niemu udałoby nam się również odbudować pozycję eksportera. Armie wielu krajów na świecie wciąż mają w swoich zasobach czołgi T-72 – podkreśla Goliszewski.
Już w styczniu związkowcy z Solidarności z Bumaru-Łabędy dowiedzieli się nieoficjalnie, że program gruntownej przebudowy i unowocześnienia czołgów T-72 zostanie wstrzymany przez MON, a nowy plan resortu ma zakładać jedynie remont tych jednostek. To jednak nie był koniec złych wiadomości. 12 lutego okazało się, że umowę na wykonanie remontu czołgów podpisano nie bezpośrednio z Łabędami, ale z Polską Grupą Zbrojeniową, do której należy gliwicki zakład.
To oznacza najprawdopodobniej, że remonty, których głównym wykonawcą zawsze była firma Bumar-Łabędy, zostaną podzielone też pomiędzy inne zakłady. Jeśli nasze obawy się potwierdzą, trudno będzie odebrać to postępowanie inaczej, niż jako celowe działanie na szkodę naszego zakładu – zaznacza Goliszewski.
Gliwicki Bumar-Łabędy jest jedynym przedsiębiorstwem w polskiej branży zbrojeniowej mającym doświadczenie w produkcji, remontach i modernizacji czołgów. Jeszcze 10 lat temu zakład zatrudniał około 3 tys. osób. Dzisiaj jego załoga liczy nieco ponad 850 pracowników.
Źródło, foto: Śląsko-Dąbrowska Solidarność

reklama
reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button