Osteopatia jest rodzajem medycyny alternatywnej. Skupia się na stawianiu diagnozy oraz leczeniu metodami manualnymi, tj. za pomocą rąk. Filozofia osteopatii zakłada, że ludzki organizm posiada naturalne zdolności do samoregeneracji. Zatem osteopata (terapeuta osteopatii), w oparciu o wiedzę anatomiczną, fizjologiczną oraz o znajomość biomechaniki układu kostno-mięśniowego, stymuluje procesy naprawcze organizmu. Osteopatia pomoże w pozbyciu się dolegliwości takich, jak zmiany degeneracyjne kręgosłupa i stawów, stany pourazowe i przeciążeniowe, wady postawy, schorzenia układu pokarmowego, układu krążenia, układu oddechowego, choroby ginekologiczne i urologiczne, migreny, bóle i zawroty głowy, zapalenie zatok, problemy ze wzrokiem i słuchem, a także problemy natury psychologicznej – stany lękowe i depresja oraz bardzo częste, zwłaszcza w dobie pandemii, osłabienie odporności i zastoje limfatyczne. Lista jest długa i wciąż się powiększa, a na jej podstawie możemy śmiało stwierdzić, że osteopatia jest w stanie wyleczyć nas z większości zaburzeń, które utrudniają nam prawidłowe funkcjonowanie.
Powikłania groźniejsze od choroby
Według portalu coronavirus.jhu.edu aż 80 % osób zakażonych SARS-CoV-2 przechodzi chorobę bezobjawowo lub odczuwa łagodne objawy, które można porównać do innych chorób układu oddechowego. Część osób zakażonych może mieć ostrą, a nawet krytyczną postać choroby. Statystki pokazują, że 1 na 5 osób, które zachorują na COVID-19, ma ciężką postać choroby, w tym trudności z oddychaniem, co wymaga pobytu w szpitalu. Według danych, czas leczenia koronawirusa zwykle trwa około 14 dni, jednak może wydłużyć się do 3-6 tygodni w przypadku ciężkiego przebiegu choroby. W Polsce ryzyko zgonu wynosi 3,4 proc. Objawy COVID-19 są już wszystkim dobrze znane – gorączka, suchy kaszel, zmęczenie, bóle mięśni, gardła, biegunka, zapalenie spojówek i najbardziej charakterystyczna utrata smaku oraz węchu. Niestety, stosunkowo rzadko słyszymy o powikłaniach choroby, które mogą okazać się znacznie niebezpieczniejsze od samego wirusa.
Według danych Kancelarii Premiera do najczęstszych skutków COVID-19 należą m.in. uszkodzenie mózgu oraz powikłania neurologiczne i psychiatryczne, czyli udary, stany lękowe, depresja, mgła mózgowa, zapalenie mózgu i rdzenia kręgowego, jak również obniżenie zdolności poznawczych. Wskazano także, że przebyty koronawirus może spowodować uszkodzenie serca i powikłania kardiologiczne oraz uszkodzenia płuc i powikłania pulmunologiczne, takie jak zwłóknienie płuc, trudności w oddychaniu, duszności i zadyszki.
Osteopatia odpowiedzią na powikłania po COVID-19
Z powyższego wynika, że wirus SARS-CoV-2 może atakować różne układy w organizmie człowieka, zarówno w trakcie występowania choroby, jak i po ustąpieniu symptomów. O ile chorując na covid jesteśmy w stanie przeciwdziałać objawom, lub „przeczekać” infekcję, o tyle w przypadku powikłań konsekwencje mogą być znacznie poważniejsze. Ozdrowieńcy często nie zdają sobie sprawy, że „ślad” koronawirusa na długo pozostanie w naszych narządach. Osteopaci przychodzą z serią rozwiązań, które nie tylko pomogą zlikwidować skutki wirusa, ale także przywrócą pełną sprawność organizmu.
Terapia przede wszystkim może wzmocnić układ immunologiczny pacjenta poprzez dostarczanie komórek odpornościowych do miejsca zakażenia. Osteopatia może być także szczególnie pomocna w przypadku pacjentów, którzy pozostają w spoczynku przez dłuższy czas, gdyż tempo przepływu komórek w ich organizmie jest znacznie spowolnione. Osoby, które podczas choroby doznały infekcji wirusowej dróg oddechowych, są szczególnie narażone na niebezpieczeństwo. Osteopata będzie w stanie pomóc im wrócić do stanu sprzed choroby poprzez poprawę krążenie płucnego, tym samym wspomagając prawidłowe działanie funkcji płuc. Ponadto pomogą w poprawie krążenia oraz skorygują ograniczenia strukturalne, które osłabiają funkcjonowanie układu nerwowego.
Według magazynu „The journal of the American Osteopathic Association” wskaźnik przeżycia pacjenta rośnie czterdziestokrotnie w przypadku osób, które otrzymały pomoc osteopatyczną, w stosunku do tych leczonych standardowymi metodami. Poza tym pacjenci leczeni w szpitalu z powodu zapalenia płuc i korzystający z terapii osteopatycznej, mieli znacznie skrócony czas hospitalizacji.
Patrząc długoterminowo, stosowanie osteopatii będzie mieć również pozytywne skutki w przypadku przyjęcia szczepionki przez pacjenta, który odpowiednio przygotowany terapią osteopatyczną jest w mniejszym stopniu narażony na powikłania po zastrzyku.
Obecnie nie mamy dostępu do narzędzi, które pomogą nam permanentnie wyleczyć koronawirusa oraz pozbyć się wszelkich konsekwencji przebycia choroby. Osteopatia stanowi alternatywną metodę, która w nieinwazyjny dla organizmu sposób pomoże nam uporać się z powikłaniami SARS oraz przywróci prawidłowe funkcjonowanie procesów zachodzących w organizmie. Należy także pamiętać, by nie bagatelizować objawów towarzyszących nam już po otrzymaniu negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa, gdyż w wielu narządach, w tym płucach, mogą pojawiać się jego następstwa.
Artykuł powstał we współpracy z Centrum Medycznym 3xZdrowie oferującym terapię wykorzystującą unikalne połączenie wiedzy medycznej i wieloletniej praktyki z zakresu osteopatii, psychologii i dietetyki. Celem terapii 3xZdrowie jest jest poprawa i wzmocnienie fizyczne, mentalne i emocjonalne.
