reklama
Kategorie

Służbę zdrowia na Śląsku i w Zagłębiu czeka paraliż? Kryzys „opt-out” pogłębia się [WIDEO]

reklama

Poprawy sytuacji w służbie zdrowia wciąż nie widać, a wraz z każdym kolejnym dniem protestu polegającego na wypowiadaniu klauzuli opt-out bliżej jest do zapaści.

 

By do niej nie dopuścić dyrekcja Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu postanowiła wziąć sprawę w swoje ręce i powołał zespoły mediacyjne. -Te grupy są po to jakie są żądania i jaka jest skala, ponieważ to ja odpowiadam za ryzyko prowadzenia firmy i za go żeby pacjent, który wymaga ratowania zdrowia i życia był zaopatrzony i to choćby nie wiem co będzie zapewniało się samo, bo tutaj lekarze są – chodzi tylko o wydłużenie kolejek – podkreśla dr n. med. Jerzy Pieniążek, dyrektor naczelny WSS nr 4 w Bytomiu.

Służbę zdrowia na Śląsku i w Zagłębiu czeka paraliż? Kryzys „opt-out” pogłębia się

W skład zespołów mediacyjnych weszli przedstawiciele poszczególnych oddziałów: rezydent, specjalista i ordynator. Strajkujący lekarze gest dyrekcji doceniają, ale jak podkreślają – recepta na uzdrowienie służby zdrowia jest inna. -My solidaryzujemy się z akcją ogólnopolską i wydaje nam się, że potrzebne są zmiany systemowe natomiast z dyrekcją oczywiście będziemy rozmawiać o poprawie warunków pracy na oddziałach, poprawie dostępności do różnych procedur przez pacjentów i warunków w jakich ich badamy, przyjmujemy żeby to poprawić – mówi Mateusz Mościński, lekarz rezydent z WSS nr 4 w Bytomiu.

reklama
Służbę zdrowia na Śląsku i w Zagłębiu czeka paraliż? Kryzys „opt-out” pogłębia się

Problemy nie ominęły także Rudy Śląskiej – chociaż tu mają zupełnie inne podłoże. Pięciu lekarzy z oddziału kardiologii zdecydowało się złożyć wypowiedzenie. W Szpitalu Miejskim nie chciano o sprawie mówić. Władze miasta, które są właścicielem placówki uspokajają jednak. -To, że lekarze odchodzą to jest obecnie rzecz naturalna i normalna. W maju ubiegłego roku mieliśmy podobna sytuację, kiedy grupa lekarzy z oddziału ortopedii złożyła wypowiedzenia. Przez nawet jeden dzień nie było problemów z funkcjonowaniem tego oddziału – powiem więcej, dzięki nowym lekarzom, którzy się pojawili w tym szpitalu ten oddział pracuje zdecydowanie lepiej. Więc poradzimy sobie z tymi przejściowymi kłopotami i mogę zapewnić wszystkich mieszkańców Rudy Śląskiej, że nie ma żadnego zagrożenia – mówi Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej.

Służba zdrowia przeżywa kryzys. O specjalistów jest coraz trudniej. By jednak poprawić sytuację potrzeba rozwiązań systemowych – o te musi postarać się nowy minister zdrowia. (Sandra Hajduk)

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button