Zabrze. 48-letni mężczyzna znieważył i naruszył nietykalność cielesną ratowników medycznych. Jak często bywa w takich przypadkach – we wszystko zamieszany był alkohol.
Wszystko działo się w jednym z mieszkań w centrum Zabrza. Partnerka 48-letniego mężczyzny, zaniepokojona jego stanem zdrowia po spożywaniu alkoholu, wezwała pomoc. Kiedy ratownicy przybyli na miejsce i chcieli zbadać pacjenta, to ten oburzony tym faktem, zaczął ich wyzywać, a potem zaatakował ratowników, uderzając ich ręką i kopiąc.
Na miejsce przyjechali policjanci z III komisariatu, którzy obezwładnili agresywnego pacjenta. Z kajdankami na rękach mężczyzna został przebadany przez ratowników. Jednak nawet będąc skutym, nie przestawał używać wobec nich wulgaryzmów. Po badaniu mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu dalszej pomocy.
Jak się okazało miał 1,22 promila alkoholu w organizmie. Po wypisaniu go ze szpitala, został zatrzymany. Mężczyzna usłyszy zarzut znieważenia funkcjonariuszy publicznych oraz naruszenia nietykalności cielesnej. Grozi mu za to do 3 lat więzienia.
Brutalny mord! Zastrzelili i spalili Łukasza z Chorzowa! NOWE FAKTY
Zniszczone krawężniki i miejska zieleń. Szkody po defiladzie [WIDEO]
Mobilny outlet Biedronki! Przeceny nawet do 70%
Ostrzeżenie dla kierowców! Nowa metoda złodziei
źr. KMP Zabrze
