reklama
Kategorie

Żółwie błotne zadomowiły się w Siewierzu! Ten gatunek jest pod ścisłą ochroną

reklama

Sześć żółwi błotnych, z czerwonej księgi gatunków zagrożonych wyginięciem, zostanie wypuszczonych 9 sierpnia do specjalnie przygotowanego stanowiska w Nadleśnictwie Siewierz. To jedyne miejsce na południu Polski, gdzie będzie można je zobaczyć.

 

 

Na bogato! TOP 5 Silesia Flesz wozi Kajetan Kajetanowicz!

reklama

W prywatnych rozmowach mówimy, że to wręcz jedyne stanowisko między Warszawą a Wiedniem, by nawiązać do pierwszego szlaku kolejowego w Królestwie Polskim, biegnącego w pobliżu przez Myszków – Zawiercie – Łazy – mówi Grzegorz Cekus, nadleśniczy Nadleśnictwa Siewierz.

Odwołanie się do historii jest jak najbardziej uzasadnione. Kiedy w połowie XIX w. oddawano do użytku kolej warszawsko-wiedeńską, jedyny przedstawiciel żółwi w Polsce występował w naturze powszechnie. Dziś jest pod ścisła ochroną, wpisany do czerwonej księgi gatunków zagrożonych wyginięciem.

Obiekt, do którego wypuszczone zostaną żółwie spełnia wszystkie niezbędne wymagania. Oczko wodne ma maksymalną głębokość 2 m zapewniającą bezpieczne przetrwanie przez żółwie zimy, otoczenie nawiązuje do naturalnych ekotonów wodno-lądowych, obiekt jest zabezpieczony przed ewentualnym oddalaniem się żółwi oraz umożliwia prowadzenie obserwacji przez odwiedzających.

Gady pochodzą z Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego i zostaną przywiezione przez herpetologów w specjalistycznych pojemnikach transportowych.

Tymczasem trwają poszukiwania dogodnego miejsca do naturalnej introdukcji żółwia błotnego w Nadleśnictwie Siewierz. Jeśli plan wypali, za kilka lat jest szansa na stworzenie stanowiska tego gatunku na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach w województwie śląskim.

W ubiegłym roku Siewierz odwiedził herpetolog Adam Hryniewicz z warszawskiego zoo, który prowadzi program reintrodukcji żółwi na Mazowszu. Hryniewicz podkreśla, że inicjatywa Siewierza jest cenna,bo leśnicy chcą się podjąć zadania, którego efekty będzie można obserwować najwcześniej za kilkadziesiąt lat.

Niestety, sponsorzy wykładając pieniądze, zazwyczaj oczekują szybkiego sukcesu. Tymczasem biologia żółwia błotnego jest taka, że potomstwa a więc pewności, że udało się przywrócić gatunek środowisku można spodziewać się najwcześniej po 18-20 latach. Tyle bowiem trwa osiągnięcie przez nie dojrzałości płciowej – mówi.

O trudnościach w introdukcji żółwia niech świadczy fakt, że w ciągu 32 lat trwania programu na Mazowszu udało się zwrócić środowisku 700 osobników. Wiosną 2018 r. zostało zasiedlone przez żółwie pierwsze z wytypowanych miejsc w Nadleśnictwie Garwolin.

Będę powtarzał to do znudzenia. W wypadku Nadleśnictwa Siewierz też chodzi o reintrodukuję, bo kiedyś na tych terenach żółw ten występował. A kiedy pytają mnie, dlaczego akurat chcemy żółwie, pół żartem odpowiadam, że to idealne zwierzę dla mojego Nadleśnictwa. Spokojne, niekłopotliwe z punktu widzenia gospodarki leśnej. Nie wchodzi w szkodę rolnikom, nie niszczy upraw i co najważniejsze nie przenosi ASF. Dlatego bezpiecznie możemy dokonać wypuszczenia żółwi publicznie, zapraszając nie tylko przyrodników, leśników czy media ale także mieszkańców – śmieje się nadleśniczy Cekus.

Obiekt ekspozycyjny żółwia błotnego zlokalizowany jest w zamkniętym terenie przy nowo odrestaurowanym Ośrodku Edukacji Leśnej Nadleśnictwa Siewierz.

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button