Zwolnienia grupowe w kopalni Silesia. Pracę ma stracić 250 osób
W czechowickiej kopalni Silesia odbyło się spotkanie związkowców z zarządem firmy na temat planowanych zwolnień grupowych. Po raz pierwszy padała także liczba pracowników, jaka w najbliższych miesiącach ma zostać zwolniona. Pracę ma stracić 250 osób.
Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!
Spotkanie, jakie odbyło się w kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach, miało charakter roboczy, ustalony został m.in. harmonogram konsultacji. Na spotkaniu został poruszony wątek, ile osób zostanie zwolnionych. Chodzi o 250 osób, w tym są także pracownicy zatrudnieni na czas określony.
Cały proces zwolnień miałby się rozpocząć już od pierwszego września i trwać do marca przyszłego roku.
Powodem zwolnień ma być pogarszająca się sytuacja ekonomiczna zakładu, oraz wycofywanie się głównego, czeskiego inwestora. Wiosną tego roku załoga zgodziła się na 10-procentowe obniżenie zarobków. W zamian za to inwestor zgodził się na finansowanie zakładu do końca przyszłego roku. Niezbędne są jednak kolejne ograniczenia.
Z powodu zakażeń koronawirusem wśród górników w zakładzie trzeba było wstrzymać wydobycie. Za kilka dni minie miesiąc odkąd kopalnia nie wydobywa węgla.
Wypadek autokaru na Węgrzech. Wśród poszkodowanych mieszkańcy Żywca, Tychów i Rudy Śląskiej [WIDEO]
Strefa czerwona: Udało się rozwiązać problem komunikacji miejskiej w Rudzie Śląskiej [WIDEO]
Tęczowa manifestacja w centrum Katowic. uczestnicy są przeciwni dyskryminacji [WIDEO]
Już dawno powinniśmy odejść od węgla. Dosyć już trucia środowiska. Wreszcie przyszedł czas na odnawialne i czyste źródła energii. Lepiej późno niż wcale.
Ktoś zapomniał napisać, że finalnie zabrali 15%z 20% premii. Pomniejsza to wypłatę o około 700 złotych. A mówią, że górnicy śpią na pieniądzach …