Emocje po wyborach opadły. Teraz czas na wielkie sprzątanie [WIDEO]
Tak wygląda powyborczy krajobraz w Katowicach i wielu innych miastach. Kampania się zakończyła, rozpoczęło wielkie sprzątanie. Bo zgodnie z prawem kandydaci lub ich komitety mają 30 dni od wyborów na usunięcie z ulic materiałów wyborczych. Z tych zniknęła już większość materiałów m.in. Moniki Rosy.
Premiera TOP 5 Silesia Flesz w Telewizji TVS zawsze w niedzielę o 19.50
Mamy własne wyniki wyborów! Sprawdź je w TOP 5 Silesia Flesz!
– My od poniedziałku skludzomy już te wszystkie banery, żeby zrobić porządek, żeby zakończyć ten etap. Mamy nadzieję, że część banerów uda nam się przekazać schroniskom, z części banerów, jest taki plan, panie uszyją torby jednorazowe. A część tych materiałów będzie oddana do recyklingu – mówi Patrycja Pluta-Szymajda, .Nowoczesna.
Jeśli kandydat nie usunie materiałów w obowiązującym terminie, pomoże mu miasto. Ale nie za darmo – koszty ich zdjęcia poniesie komitet wyborczy.
– Ta współpraca z komitetami w ramach poprzednich wyborów rozgrywa się dość dobrze. Już w tej chwili straż miejska jest w kontakcie z niektórymi komitetami wyborczymi ze względu na warunki atmosferyczne. Silny wiatr, niektóre materiały trzeba było usunąć już w trakcie kampanii wyborczej. Te materiały były usuwane ze względów bezpieczeństwa na bieżąco. Tak też teraz się dzieje – mówi Ewa Lipka, Urząd Miasta w Katowicach.
Kandydaci nie mają obowiązku usuwania materiałów, jeśli te znajdują się na terenie prywatnym. Tam mogą wisieć… nawet do następnych wyborów.
Gliwice: Nastolatka rzuciła się z wiaduktu! Kim jest dziewczyna która popełniła samobójstwo?
Zawiercie: pijany policjant za kierownicą. Miał 1,5 promila
Strajk nauczycieli przełożony. Rozpocznie się 22 października