W Tychach najmłodsi mogli dziś spróbować miodu z… bębna od pralki. Nie sztucznego, a świeżego i czystego, prosto od pszczół. Ekologiczna pasieka w tym mieście sprawdziła się, a pszczelarze przeprowadzili dziś pierwsze miodobranie.
Ta ekologiczna pasieka w Tychach powstała z recyklingu rok temu. Do budowy uli wykorzystano między innymi zużyte bębny od pralek. Dziś po raz pierwszy można było sprawdzić, czy miód z nich smakuje tak samo, jak ze zwykłych uli. A sprawdzali to najmłodsi, którzy dobrze wiedzą, dlaczego pszczoły są nam potrzebne.
– Pszczoły zbierają pyłek z kwiatków i przetwarzają miód.
– I co z tym miodem można później zrobić?
– Jeść?
– Lubisz miód?
– Tak – mówi Paulina, mieszkanka Tychów.
I to chyba jak każdy. Za nim jednak przystąpiono do zbiorów, trzeba było ubrać kombinezon pszczelarski.
– Żeby pszczoła nie użądliła, jak jest zdenerwowana – mówi Stanisław, mieszkaniec Tychów.
Ule, które znajdują się w Parku Łabędzkim to projekt miasta, Fundacji Odzyskaj Środowisko oraz firmy MB Recycling. Od 2021 roku na terenie Tychów zbierano zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny. Z tych odpadów udało się zbudować ule.
– Pszczoły tutaj świetnie się zadomowiły, ten park jest bardzo spokojny. Nie było problemów z rojliwością, nie jest tu zbyt gorąco, ani wilgotno. Miodu jest bardzo dużo, powiem szczerze. Tak jak przypuszczałem – akcja i lipa tutaj królują. Obsługa pasieki troszkę różni się tym, że po prostu trzeba tu więcej rozmawiać z ludźmi. Bo zawsze jak się przyjedzie to pytają – co robię, dlaczego – mówi Michał Lasek, pszczelarz.
– Ponieważ ule znajdują się tutaj trochę tak na uboczu, pośród zieleni, nie zawsze jest tu dużo ludzi. Baliśmy się, żeby nie było jakoś specjalnie dużo dewastacji. Ale okazało się, że poza jednym takim incydentem mieszkańcy sami pilnują tego miejsca i nie mamy większych problemów – mówi Hanna Skoczylas, zastępca prezydenta Tychów.
Większych problemów z „pracą” nie mają też same pszczoły. W trakcie sezonu pszczelarze mogą przeprowadzić od 3 do 4 miodobrań, a z każdego z nich uzyskać od 8 do 10 kg miodu.
Paweł Jędrusik
