reklama
REKLAMA
SportWiadomość dnia

Stadion Śląski przyniesie szczęście Biało-Czerwonym? Do tej pory na Holandię zawsze pomagał [WIDEO]

reklama

W środę Stadion Śląski znów gości reprezentację Polski. W meczu Ligi Narodów zagramy z Holandią. Ostatnia porażka w Włochami zabolała kibiców, którzy nie są optymistami.

 

 

ZOBACZ TAKŻE: Śmierć 13-letniej dziewczynki wstrząsnęła Sosnowcem!


-Mam nadzieję, że wygramy, ale serce podpowiada że dobrze by było żeby Polacy wygrali. To co po ostatnim meczy było widać to wydaje mi się, że jednak będzie porażka – mówi Mariusz Madeński, mieszkaniec Chorzowa.

reklama

-Tak, jestem pesymistą bo trener nie może zjednoczyć drużyny. Już nie chodzi o umiejętności czysto piłkarskie, ale nie umie ich zmotywować – uważa Grzegorz Więcek, mieszkaniec Katowic.

 

Trener Jerzy Brzęczek zdaje sobie sprawę, że gra jego drużyny była we Włoszech bardzo słaba. Kibice i część dziennikarzy domagają się jego dymisji. On jednak nie zamierza rezygnować z pracy i wylicza cele, które osiągnął.

-Z mojego punktu widzenia PZPN postawił przede mną trzy zadania. Pierwszy to awans na mistrzostwa Europy. Jeżeli się nie mylę, to awansowaliśmy. Następna kwestia to wprowadzenie młodych zawodników. Robiliśmy sobie taką analizę na podstawie ostatnich dziesięciu lat. Za mojej kadencji najwięcej młodych zawodników weszło do tej reprezentacji – mówi Jerzy Brzęczek, selekcjoner kadry narodowej
.

Nie przekłada się to jednak na dobrą grę reprezentacji.

-Nie daje mi ta drużyna żadnych podstaw do tego żeby móc wierzyć, że możemy ograć Holendrów. Nawet specjalnie się na to nie nastawiam. Natomiast chciałbym zobaczyć nasza drużynę, która zagra odważnie i taką która nie jest podszyta takim strachem jak w pierwszym meczy w Amsterdamie przeciwko Holandii, czy tak absolutnie bezradniej jak w meczu z Włochami – podkreśla Tomasz Smokowski, dziennikarz sportowy, Kanał Sportowy.

 

Reprezentacja Holandii zamieszkała w Hotelu Monopol w Katowicach. Wynajęła go na wyłączność. Po każdym wyjeździe piłkarzy na trening wszystkie pomieszczenia są dezynfekowane. Z tego powodu hotel zaangażował dodatkowych pracowników. Dla Holendrów bardzo ważne jest to, co jedzą.

-Mięsa, ryby sprowadzamy z Berlina. Są to szczególne wymagania jeśli chodzi o menu. Jak każdy sportowiec, tak i piłkarze mają dietę wysokobiałkową. Z ciekawostek jest jesień, jest listopad. Sprowadzamy specjalnie truskawki – wylicza Monika Leraczyk, dyrektor Hotelu Monopol w Katowicach.

Spotkanie w Chorzowie rozpocznie się dziś o godzinie 20:45. Mecz odbędzie się bez udziału publiczności.

 

autor: Paweł Palacz

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Spacer z Siostrami w Katowicach: Policja wlepiała mandaty uczestniczkom protestu! [WIDEO]

Katowice: Powiesili europosłów na szubienicach. Nikt za to nie odpowie, śledztwo umorzono

Nowego stadionu w Katowicach nie będzie? Bank uznał, że kasa ma iść na służbę zdrowia [WIDEO]

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button