825 tyskich maturzystów zakończyło rok szkolny. Niemal połowa – 359 uczniów odebrało świadectwa maturalne. Pozostali odbiorą je w uzgodnionym ze szkołą indywidualnie terminie. Matury pisemne, zgodnie z zapowiedzią, mają się odbyć od 8 do 29 czerwca.
Ruszcie tropem zbrodni w TVS!
Uczniowie nie spotkali się w klasie ze swoimi nauczycielami, tylko w wyznaczonych godzinach, pojedynczo, w rękawiczkach, maseczkach i ze swoim długopisem o konkretnej godzinie zjawiali się w szkole. -To są wyjątkowe czasy, dlatego jesteśmy zmuszeni do wyjątkowych rozwiązań – mówią zgodnie dyrektorzy.
–Każdy uczeń, pomimo rękawiczek, musi zdezynfekować ręce i dysponować swoim długopisem. Uczniowie wpisywali się do księgi absolwentów oraz otrzymali drobny upominek, breloczek czterolistnej koniczynki z pamiątkowym grawerem – mówi Joanna Wojtynek, dyrektor I LO im. Leona Kruczkowskiego w Tychach.
Wyniki egzaminów maturalnych mają być znane do 11 sierpnia.
W związku z epidemią koronawirusa, sytuacja w szkołach średnich jest mocno przytłaczająca. Na korytarzach nie rozległ się legendarny ostatni dzwonek, a uczniowie nie mogli pożegnać normalnie swoich nauczycieli i jak co roku w euforii opuścić mury szkoły. Maturzyści przez ostatnie tygodnie do jednego z najważniejszych egzaminów byli przygotowywani zdalnie. Dominuje stres, dezinformacja oraz lęk przed tym co przyniesie przyszłość.
Kryminalne seriale w TVS! Zobaczcie „Prawo i porządek” oraz „Napisała: Morderstwo”
–No jest to trochę stresujące, nie ukrywam. Tym bardziej jest przykre to, że rząd głównie więcej miejsca w debacie publicznej poświęca na to, kiedy będą wybory, jakie kto ma skrzynki, a zamiast na to jaka jest sytuacja maturzystów, a to jest kilkaset tysięcy ludzi, którzy żyją teraz w ogromnym stresie. Zdalne nauczenie nie jest zawsze tak świetne jak słyszymy, ponieważ są to problemy techniczne, nie każdy nauczyciel ma taka możliwość, no dostajemy materiały od nauczycieli, by nam to jak najbardziej ułatwić – podkreśla Krzysztof Szuliński, maturzysta z IV LO im. Stanisława Staszica w Sosnowcu.
Krytycznie o formie tego egzaminu wypowiadają się też doświadczeni nauczyciele. Janusz Kubicki, wypuścił kilka pokoleń absolwentów liceum im. Stanisława Staszica w Sosnowcu.
–Przecież lekcje te tzw. zdalne nie zastąpią normalnych lekcji z nauczycielem. Przesunięcie matury w czasie, no oczywiście, daje pewną szansę na to żeby dłużej nad tym popracować. Ale to nie jest to – zawsze kontakt z mistrzem jest bezcenny – uważa Janusz Kubicki, emerytowany nauczyciel IV LO im. Stanisława Staszica w Sosnowcu.
Nauczyciele i dyrektorzy szkół podchodzą do tematu z dystansem i konsekwentnie wypełniają wytyczne. Pytanie czy grono pedagogiczne najzwyczajniej nie boi się przeprowadzenia egzaminów w trakcie pandemii.
–Ponieważ z perspektywy dyrektora szkoły, z perspektywy nauczyciela, no oczywiście dostosowujemy się do tych wytycznych. Czekamy oczywiście zawsze z niecierpliwością, na decyzje Premiera a przede wszystkim Ministra Edukacji, ponieważ wiąże się to z decyzjami, które my tutaj na dole musimy podjąć, a nie jednokrotnie te decyzje są związane z życiem i nie tylko nauczyciela ale przede wszystkim rodziców i naszych uczniów –mówi Ewelina Stasik, Dyrektor IX LO w Sosnowcu.
Niedawno została podana data rozpoczęcia egzaminów maturalnych, choć z zaznaczeniem, że w obecnej sytuacji epidemicznej, termin może być przełożony. Okrętowe komisje egzaminacyjne czekają też na decyzje ministerstwa jak w praktyce matura ma wyglądać.
-Egzamin maturalny rozpoczyna się 8 czerwca, trwa do 29 czerwca. Absolwenci tegoroczni nie będą przystępować do egzaminu ustnego maturalnego z języków obcych oraz z języka polskiego. Nie ma na razie specjalnych wytycznych, na razie posiłkujemy się, procedurami, które były przygotowane przez CKE , ale wiemy, że w przygotowaniu jest rozporządzenie i akty, które będą regulować przeprowadzenie tego egzaminu –wyjaśnia Urszula Okrajni, wicedyrektor OKE Jaworzno.
Kolejny etap to rekrutacja na studia. Pytanie czy w obecnej sytuacji, sam proces aplikowania na uczelnie wyższe nie będzie zaburzony.
-Oczywiście UŚ dostosowuje swój harmonogram rekrutacji do przesunięcia matur. Zakładamy, wstępnie planujemy, że ten najgorętszy okres rekrutacji a więc ten po ukazaniu się wyników egzaminów maturalnych przypadnie na sierpień. I wtedy kandydaci oczywiście będą mogli aplikować na studia na UŚ. Nie zakładamy przesunięcia inauguracji kolejnego roku akademickiego, gdyż jak wiemy on dopiero zaczyna się w październiku – mówi Jacek Szymik-Kozaczko, rzecznik prasowy UŚ.
Rok temu gdy w Polsce odbywał się strajk nauczycieli maturzyści również nie ukończyli szkół z należytą pompą, co więcej towarzyszył im ogromny stres, czy do egzaminów w ogóle dojdzie. Czarna passa trwa, a w tym roku w związku z koronawirusem, wszystko jest ustalane na bieżąco, a dalekosiężne plany nie mają sensu. Jedno jest pewne – mimo to, że sytuacja nie jest prosta nauczyciele i uczniowie starają się z całych sił, by zachować spokój i wspólnymi siłami przez to wszystko przejść.
Matura próbna na odległość. Normalnie egzaminy próbne przypominają te właściwe. Teraz przy zamkniętych szkołach w maturze próbnej biorą udział tylko chętni uczniowie. Dużo zależy od zaangażowania maturzystów oraz nauczycieli.
TOP 5 Silesia Flesz: Koronawirus po śląsku, czyli region walczy z epidemią!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
-Wierzę, że nauczyciele wiele już zrobili, żeby przygotować uczniów do egzaminu maturalnego. Poza tym nauczyciele kontaktują się z uczniami. Myślę, że dają im wskazówki na co mają zwrócić uwagę, bo przecież uczą tych uczniów nie pół roku tylko co najmniej trzy lata, prawda?– mówi Urszula Okrajni, OKE w Jaworznie.
Przygotowanie to jedno, ale próbne matury są krytycznie oceniane nie tylko przez uczniów. Okazuje się, że arkusze z języka polskiego i matematyki to kopie egzaminów z 2015 i 2017 roku.
-Stąd też takie trochę rozczarowanie, które zaczęło wybrzmiewać ze strony uczniów, że oni dali z siebie wszystko, bo jednak ściągnęli te materiały ze strony OKE i zadeklarowali przystąpienie do próbnego egzaminu, a później cześć z nich spotkało się z zadaniami, na których do tego egzaminu się przygotowywali –mówi Aneta Mastalerz, nauczycielka, ZNP – Okręg Śląski
Ściągnięcie też nie jest proste, bo czasami na stronie CKE można trafić na taki komunikat.
Nauczyciele uważają, że w normalnych warunkach próbka matury miałaby większy sens. Zresztą trudno powiedzieć, ilu maturzystów tak naprawdę sprawdzi się przed egzaminem dojrzałości. Do próbnych matur przystępuje dużo mniej uczniów niż przystąpiłoby w szkołach – w najlepszym wypadku chętna do rozwiązywania jest 1/3 uczniów.
Rudzcy maturzyści już po raz szósty spotkają się na placu Jana Pawła II, żeby wspólnie zatańczyć poloneza. Swoje taneczne umiejętności do muzyki z filmu „Pan Tadeusz” młodzież zaprezentuje w czwartek, 30 stycznia, o godz. 12.00. Maturzystów poprowadzi inicjatorka wydarzenia – Mariola Mańka–Sgodzaj, nauczyciel W-F w II Liceum Ogólnokształcącym z Oddziałami Dwujęzycznymi im. G. Morcinka.
TOP 5 Silesia Flesz radzi, jak stracić fortunę i jak zrobić oborę w Obornikach?
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
– Polonez na nowobytomskim rynku to już taka nasza rudzka tradycja – podkreśla Mariola Mańka – Sgodzaj. – Cieszy mnie to, że młodzi ludzie tak chętnie włączają się w tę akcję i dobrze się bawią, a przy tym czują się w centrum uwagi. To też dla nich relaks przed maturą, która jest dla wielu z nich bardzo stresująca – dodaje.
Po odtańczeniu poloneza uczniowie zaprezentują też kilka krótkich, przygotowanych przez siebie, układów tanecznych oraz wspólny taniec „Belgijka”. Pod koniec odbędzie się półgodzinna dyskoteka na rynku. Wydarzenie poprowadzi Aleksandra Poloczek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rudzie Śląskiej.
– Zapraszamy serdecznie wszystkich naszych rudzkich maturzystów, żeby włączyli się w tę akcję. To dla uczniów ostatnie chwile poświęcone zabawie. Teraz będą musieli się wziąć intensywnie do nauki, żeby wypaść na maturze jak najlepiej – podkreśla Mariola Mańka–Sgodzaj.
Egzaminy maturalne w 2020 roku rozpoczną się 4 maja i potrwają ponad dwa tygodnie – do 21 maja. W szkołach ponadpodstawowych w Rudzie Śląskiej w klasach maturalnych uczy się w sumie 655 maturzystów, 319 osób w liceach i 336 osób w technikach.
Przypomnijmy, że pierwsze wzmianki o tańcu w rodzaju poloneza pochodzą z drugiej połowy XVI wieku, a od połowy XVII wieku zyskał on miano tańca narodowego. Jego pierwowzorem był taniec pieszy pochodzenia ludowego, który z biegiem czasu stał się znany wśród wszystkich warstw społecznych i otrzymał nazwę „taniec polski”. Nazywany był również „chodzonym”, „pieszym” czy „powolnym”. Nazwa polonez pojawiła się dopiero w latach trzydziestych XVIII wieku, zapożyczona z języka francuskiego – polonaise. Polonez jest tańcem uroczystym, charakteryzującym się posuwistością i dostojnym nastrojem. Tańczony jest podczas ważnych uroczystości, najczęściej na rozpoczęcie dla podkreślenia podniosłego charakteru.
Zdawalność bliska stu procent! W I LO im Waleriana Łukasińskiego w Dąbrowie Górniczej i uczniowie i dyrekcja są zadowoleni z wyników tegorocznej matury.
Walka z robalami w Jaworznie i z dzbanami dewastującymi miasto w Sosnowcu:
-Mamy już takiego absolwenta, który w kieszeni ma indeksy dwóch uczelni Politechniki Śląskiej i AGH, jest to chłopak, który zdał matematykę na 100 proc podstawowej i 94 proc rozszerzonej. Mamy osoby, które dostaną się na prawo gdziekolwiek by poszły, bo absolwent zdał tak wysoko na poziomie rozszerzonym historię i polski, że jest w 2 % w Polsce z takim wynikiem – chwali się nie bez powodu Beata Bończak, dyrektor I LO w Dąbrowie Górniczej.
Jeszcze lepszy wynik zdawalności w tym mieście ma II LO im. Stefana Żeromskiego. Takich szkół w województwie śląskim jest więcej. Na stronie okręgowej komisji egzaminacyjnej w Jaworznie można szczegółowo przyjrzeć się ich wynikom.
-Na tej stronie możemy znaleźć informację dotyczące odsetka sukcesów jakie osiągnęły dane szkoły, możemy również sprawdzić jakie sukcesy odnosiły poszczególne szkoły z poszczególnych przedmiotów na egzaminie maturalnym oraz średnie z tych egzaminów – mówi Urszula Okrajni, OKE w Jaworznie
W tym roku do matur w całym kraju przystąpiło prawie 150 tys. absolwentów szkół ponadgimnazjalnych.
Aż 3,5 tysiąca uczniów w województwie śląskim będzie musiało zdać egzamin poprawkowy. Cieszy się natomiast 27 tysięcy osób, które maturę zdały. Z wyników zadowolone są między innymi uczennice I LO im. Waleriana Łukasińskiego w Dąbrowie Górniczej.
Walka z robalami w Jaworznie i z dzbanami dewastującymi miasto w Sosnowcu:
– Przed chwilą wszystkie otwierałyśmy razem. W internecie można było sprawdzić, ale postanowiłyśmy, że najszczęśliwiej będzie jak wszystkie razem otworzymy. Jest super i teraz do przodu tylko – mówi Marianna Swoboda, tegoroczna maturzystka
– Cieszę się bardzo – myślałam, że gorzej to wszystko poszło. Ale lepiej poszło nawet niż na próbnych maturach i dlatego jest ta satysfakcja – mówi Paulina Janisz, tegoroczna maturzystka
Satysfakcję przeżywa dziś prawie 80 procent spośród prawie 27 tysięcy uczniów w województwie śląskim zdających tegoroczną. Ponad 3 i pół tysiąca uczniów będzie musiało zdać egzamin poprawkowy. Wyniki z województwa śląskiego pokrywają się z wynikami ogólnopolskimi.
– Z języka angielskiego można zauważyć, ze mamy 1 nawet 2 punkty wyżej niż średni wynik krajowy – mówi Urszula Okrajni, OKE w Jaworznie
Uczennice I LO egzaminy z angielskiego zdawały nawet na 100 procent. I to angielski w woj. śląskim był najczęściej wybieranym przedmiotem na poziomie rozszerzonym.
– Myślę, że zaskoczeń nie było. Mieliśmy świadomość tego, że uczniowie są bardzo dobrze przygotowani. Największym zaskoczeniem to były wyniki dla nich samych – mówi Dagmara Bugaj, nauczyciel języka polskiego w I LO w Dąbrowie Górniczej
Maturzysta, który nie zda jednego obowiązkowego egzaminu, ma prawo do poprawki dopiero pod koniec sierpnia. Ten kto nie zda więcej niż jednego egzaminu, może poprawiać go za rok.
Dziś, 7 maja, tuż przez egzaminem maturalnym z matematyki, zgłoszono kolejne alarmy bombowe w szkołach. Policja sprawdza szkoły w Tychach, Będzinie, Bytomiu, Jastrzębiu i Żorach.
Będziemy płacili kaucję za plastikowe butelki? Odpowiedź w TOP 5 SILESIA FLESZ
Pierwszego maila z informacją o bombie, policja w Tychach otrzymała dzisiaj, 7 maja, około godziny 4.30. W mieście sprawdzane są wszystkie szkoły. Na miejscu są służby, a także dyrektorzy placówek.
Alarmy bombowe ogłoszono dzisiaj także w Będzinie, Jastrzębiu i Żorach.
Przypominamy, że do podobnej sytuacji doszło także wczoraj, 6 maja, tuż przed egzaminem maturalnym z języka polskiego.
CZYTAJ TAKŻE: Matura 2019: Alarmy bombowe przed maturą! Maturzyści ewakuowani także na Śląsku!
Około 37 tysięcy maturzystów w województwie śląskim przystąpiło dziś do egzaminu dojrzałości. Zmierzyli się z językiem polskim. Mieli do wyboru jeden z dwóch tematów: czym dla człowieka jest wolność na podstawie trzeciej części „Dziadów” Adama Mickiewicza oraz interpretację wiersza pt. „Samotność” Anny Świrszczyńskiej.
Będziemy płacili kaucję za plastikowe butelki? Odpowiedź w TOP 5 SILESIA FLESZ
-Taki temat powiedziałabym, że raczej przyjemny, bardziej niż na przykład ten zeszłoroczny, jeśli o mnie chodzi. A część czytania ze zrozumieniem była ok. – mówi Uliana Belyaeva, uczennica z Katowic.
-Dość taka wymagająca, w porównaniu do matur próbnych, które pisałem, była trudniejsza. Jedna z trudniejszych. Ale myślę, że jakoś sobie poradziłem z tym i każdy z Kopernika sobie poradził – mówił po egzaminie Jan Supernak, uczeń z Katowic.
W większości z 575 szkół na terenie województwa matury odbyły się bez przeszkód. Do 12 placówek przyszły maile, w których nieznana osoba informowała o podłożeniu bomby.
– Mieliśmy takie informacje od dyrektorów szkół, ale przed rozpoczęciem egzaminu maturalnego. I dyrektorzy postępowali zgodnie z procedurą, czyli informowali policję, przyjeżdżała straż miejska i egzaminy maturalne się odbyły. W większości szkół, w których były takie maile – o godzinie 9, w kilku szkołach egzamin rozpoczął się po godzinie 9 – mówi Urszula Okrajni, Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Jaworznie.
We wtorek, 7 maja drugi dzień egzaminów maturalnych. Na uczniów czeka matematyka na poziomie podstawowym.
Alarm bombowy przed maturą! Alarmy bombowe przed maturami w całej Polsce, także na Śląsku! Uczniowie są ewakuowani, w kilku przypadkach przerwano matury!
Będziemy płacili kaucję za plastikowe butelki? Odpowiedź w TOP 5 SILESIA FLESZ
[Aktualizacja 11.15]
Kolejny alarm bombowy w Rybniku. Po zakończonych działaniach w Tyglu, służby sprawdzały informację o podłożeniu bomby w II Liceum Ogólnokształcącym. Informację o alarmie bombowym potwierdzili strażacy. Na szczęście w II LO w Rybniku obyło się bez ewakuacji piszących matury. Policjanci i pies wyszkolony do wyszukiwania materiałów wybuchowych sprawdzili pomieszczenia szkoły – niczego nie znaleziono. Alarm okazał się – jak wszystkie pozostałe – fałszywy.
Służby coraz częściej mówią o zmasowanym ataku. Alarmy bombowe ogłoszono w wielu szkołach na terenie całego kraju. Jak informuje Okręgowa Komisja Egzaminacyjna, w woj.śląskim wiadomo na razie o 12 mailach z informacją o bombie w szkole. To między innymi Rybnik, Świętochłowice czy Wodzisław Śląski, gdzie informację o ładunku wybuchowym dostało Powiatowe Centrum Kształcenia Ustawicznego.
Jak potwierdza Okręgowa Komisja Egzaminacyjna, dyrektorzy 12 szkół w woj. śląskim dostali przed dzisiejszymi maturami z języka polskiego informacje drogą mailową, że w szkołach podłożono ładunki wybuchowe. Takie pogróżki dotarły do szkół w Świętochłowicach, Rybniku, Wodzisławiu Śląskim, Węgierskiej Górce, Milówce, Będzinie, Tarnowskich Górach, Sosnowcu, Częstochowie, Żywcu i Bytomiu.
Jak podaje OKE, matury w woj.śląskim odbywają się normalnie – także w szkołach, które miały informację o bombach. Służby sprawdziły te placówki i uczniowie piszą w nich egzamin dojrzałości.
Wcześniej na ten temat pisaliśmy:
Jak informują służby – przed dzisiejszą maturą w szkołach w całej Polsce odebrano informację o podłożeniu ładunków wybuchowych. Tak było między innymi w Krakowie, Płońsku, Mławie oraz Nowym Dworze Mazowieckim.
Alarm bombowy przed maturą także w Rybniku. Alarm bombowy ogłoszono w Zespole Szkół Technicznych w Rybniku. Maturzystów ewakuowano, na miejsce ściągnięto pirotechników. Ci w bardzo szybkim tempie sprawdzili cała szkołę – nie znaleźli na szczęście ładunków wybuchowych.
Po zakończeniu działań służb, maturzyści wrócili na salę egzaminacyjną i mogli przystąpić punktualnie o 9.00 do pisania egzaminu dojrzałości. Matura 2019 – wg, zaleceń Centralnej Komisji Egzaminacyjnej – rozpoczęła się dzisiaj o godzinie 9.00.
Tymczasem jak donosi portali swiony.pl – w salezjańskiej szkole Don Bosko także miał miejsce alarm bombowy. Pracownicy szkoły zaraz po odebraniu takiej informacji zaalarmowali policję. Na miejscu są wszystkie służby, jak donosi portal – szkołę ewakuowano, a egzamin maturalny przerwano. Uczniowie i pedagodzy są na zewnątrz do czasu zakończenia działań służb.
#matura2019 Matur o czasie nie udało się ROZPOCZĄĆ w co najmniej pięciu szkołach: dwóch podległych okręgowej komisji w Poznaniu i po jednej na terenie OKE w Łomży, Warszawie, Krakowie. Uczniowie jeszcze dziś napiszą tam egzamin z języka polskiego.
Napływają informacje o kolejnych szkołach, w których alarm bombowy przerwał matury. To szkoły w Kielcach, Warszawie, Łomży oraz w placówce podległej Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu. Sytuacja jest bardzo dynamiczna – więcej informacji na ten temat wkrótce.
Wygląda na to, że z alarmami bombowymi w szkołach w trakcie #Matura2019 to zorganizowana akcja. Nawet w wiejskich szkołach takie akcje mają miejsce, jak np. w Goworowie (pow. ostrołęcki). Maturzyści nie mają łatwo, najpierw obawy o klasyfikację, teraz to. Skandal.
We wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych w Polsce zakończono klasyfikację absolwentów. Tym samym 270 tys. tegorocznych absolwentów szkół już w najbliższy poniedziałek, 6 maja przystąpi do egzaminu maturalnego.
Ostra niestrawność po świętach i strajku nauczycieli! TOP 5 SILESIA FLESZ
– To ogromna radość, wielka ulga, że wszyscy uczniowie przystąpią do matury. Teraz mocno trzymamy za nich kciuki – powiedziała minister edukacji Anna Zalewska.
W większości liceów ogólnokształcących i techników w Polsce końcowej klasyfikacji dokonali nauczyciele na podstawie uchwały rady pedagogicznej. Jedynie w 200 szkołach dokonanego tego na podstawie przepisów znowelizowanej ustawy o systemie oświaty i ustawy – Prawo oświatowe, zgodnie z którymi zagwarantowano uczniom ukończenie szkoły na wypadek, gdyby zakłócona została realizacja zadań i kompetencji ustawowych organów szkoły.
Tam zamiast rady pedagogicznej obowiązek w zakresie oceniania, klasyfikowania, promowania uczniów przejął dyrektor szkoły.
W żadnej ze szkół nie było konieczności zastosowania przepisów dotyczących sytuacji, w której klasyfikacji końcowej tegorocznych absolwentów dokona nauczyciel wyznaczony przez organ prowadzący szkołę.
Egzamin maturalny wyznacza poziom spełniania przez zdających wymagań programowych w zakresie przedmiotów, z których przystępowali do egzaminów. Stanowi również poświadczenie osiągnięcia przez zdającego wymaganego prawem poziomu wiadomości i umiejętności w zakresie języka polskiego, matematyki i wybranego języka obcego – w przypadku zdania wszystkich egzaminów obowiązkowych w części pisemnej (na poziomie podstawowym) oraz w części ustnej (bez określania poziomu). Egzamin maturalny zastępuje również egzamin wstępny do szkół wyższych, które wykorzystują jego wyniki jako kryteria w procesie rekrutacji.
Sesja główna tegorocznego egzaminu maturalnego potrwa od 6 do 25 maja 2019 r.
Strajk nauczycieli upadł. A dokładnie – został zawieszony przez szefa Związku Nauczycielstwa Polskiego. Ale z decyzją Sławomira Broniarza nie wszyscy się zgadzają. Chaos w szkołach będzie jeszcze większy? Nie we wszystkich szkołach średnich w woj.śląskim uczniowie ostatnich klas dostali świadectwa, dopuszczające ich do matur.
Prowadzący siedzi w baranie. Gość niespodzianka! TOP 5 Silesia Flesz
Dla nich to był przedwczesny egzamin dojrzałości. Trzy tygodnie niepewności czy dostaną świadectwa i będą mogli przystąpić do matury. W Akademickim Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Chorzowie klasyfikacja uczniów ostatnich klas została przeprowadzona wczoraj. Dziś, zgodnie z tutejszą tradycją, odebrali świadectwa przed szkołą.
– No jak widać nauczyciele poczynili wszelkie starania, żeby to wszystko się udało. No i na szczęście tak się stało, matura się odbędzie, więc wszyscy jesteśmy szczęśliwi – mówi Weronika Wołowczyk, uczennica z Chorzowa.
Świadectwa odebrali też uczniowie w IV Liceum Ogólnokształcącym w Katowicach. Wielu z nich – z paskiem. Już mogą myśleć o maturach. -Udało się dokonać klasyfikacji jeszcze przed świętami, to było wprawdzie w Wielki Piątek, ale udało się. Tym bardziej się cieszymy, mamy mnóstwo osób, które ukończyły szkołę z wyróżnieniem, to jest 40 osób. To jest prawie 1/3 wszystkich abiturientów klas trzecich – mówi Dariusz Krzyżewski, wicedyrektor IV Liceum Ogólnokształcącego w Katowicach.
Ale nie było tak w każdej szkole. W niektórych dziś zakończenia roku nie było. I nie wiadomo, kiedy będzie. Choć wczoraj przewodniczący ZNP ogłosił zawieszenie strajku od soboty, to nastroje wśród nauczycieli z tego powodu były rózne.
– Od takich, że absolutnie tej informacji nie chcą przyjąć, że czują się zawiedzeni. Ktoś powiedział, że czuje się zdradzony, oszukany. Czyli to była ta grupa ludzi, która uważała, że mamy strajkować nadal, ciągle i do skutku. Ale z drugiej strony, na drugim krańcu, byli ludzie, którzy przyjęli to z westchnieniem ulgi, że w zasadzie co mieliśmy pokazać, to już pokazaliśmy – mówi Grażyna Hołyś-Warmuz, Związek Nauczycielstwa Polskiego, Okręg Śląski.
Mimo że strajk powinien się zakończyć, to część nauczycieli nadal chce protestować. To jednak może się wiązać z konsekwencjami dyscyplinarnymi. Dodatkowo, każdy dzień strajku to niższa wypłata, bo samorządy, nawet gdyby chciały, za czas nieświadczenia pracy pieniędzy wypłacić nie mogą. Choć jest szansa, że pieniądze trafią do nauczycieli w innej formie niż „zwykła” wypłata.
– Pula środków zabezpieczona na wypłaty dla nauczycieli i pracowników oświaty pozostaje bez zmian. Bez względu na przebieg strajku. Te środki zostają przekazane do dyrekcji i tutaj dyrekcja poszczególnych placówek będzie dysponować pulą, która pozostaje w urzędzie miasta niezmienna – mówi Ewa Lipka, Urząd Miasta w Katowicach.
Teraz dyrektorzy niektórych szkół próbują znaleźć sposób, żeby zapłacić nauczycielom legalnie. Jednym z nich jest organizacja dodatkowych zajęć. I choć strajk formalnie kończy się jutro, to przewodniczący ZNP zapowiedział, że daje czas premierowi Mateuszowi Morawieckiemu do września. Wtedy akcja ma się rozpocząć na nowo.
– My nauczyciele, my rodzice, my uczniowie mówimy wyraźnie: nie poddamy się i nie zrezygnujemy z walki o dobrą polską szkołę – mówi Sławomir Broniarz, przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego.
I choć dziś w wielu szkołach zabrzmiał ostatni dzwonek, to może się okazać, że 1 września nie usłyszymy pierwszego.
Emocje i zapał nauczycieli do strajkowania opada, a egzaminy odbyły się bez zakłóceń – tak przekonywali dziś wojewoda śląski Jarosław Wieczorek i Śląska Kurator Oświaty, Urszula Bauer.
Strajk nauczycieli: MATURA w tym roku ZAGROŻONA? TOP 5 Silesia Flesz
– Ten etap, jeśli chodzi o tegoroczne egzaminy zewnętrzne dla szkół podstawowych i gimnazjów, został zakończony pozytywnie – podkreśla Urszula Bauer, Śląski Kurator Oświaty.
Śląskie: Czy matury 2019 odbędą się normalnie?
W decydującym momencie egzaminów gimnazjalnych i ośmioklasisty obyło się bez spodziewanych kłopotów. Jak podaje śląskie kuratorium, ponad 80 tys. uczniów III klas gimnazjum i ósmych klas podstawówek ma za sobą ważne egzaminy, a uczniowie szkół średnich nie powinni się martwić o klasyfikację.
– Jeżeli nauczyciel jest nieobecny w pracy i niemożliwa jest klasyfikacja przez konkretnego nauczyciela, uczącego danego przedmiotu, wówczas, zgodnie z przepisami dyrektor szkoły wyznacza nauczyciela, który zastępuje tego nieobecnego i nauczyciel wyznaczony przez dyrektora możliwe taką klasyfikację przeprowadzić. W skrajnych sytuacjach dyrektor szkoły również sam siebie może wyznaczyć do przeprowadzenia klasyfikacji – mówi Urszula Bauer, Śląski Kurator Oświaty.
Strajk nauczycieli zablokuje matury? Kuratorium oświaty twierdzi, że nie
To dopiero pierwszy krok, kolejnym jest uchwała rady pedagogicznej, a to w przypadku strajkujących nauczycieli może okazać się trudne do realizacji. Brak takiej uchwały do 26 kwietnia, sprawi, że uczniowie do matury nie przystąpią. Czasu jest zatem niewiele, ale jak twierdzi wojewoda – nie ma zagrożenia, że nauczyciele nie wezmą udziału w radach. Coraz więcej nauczycieli wraca do pracy.
– Wolelibyśmy nie podawać konkretnych, bezwzględnych liczb. Natomiast możemy powiedzieć, co do dynamiki. Jest ona taka, że rzeczywiście wzrasta liczba nauczycieli, którzy podejmują pracę i spada liczba placówek oświatowych, które są w tej chwili w sporze zbiorowym lub strajkują – mówi Jarosław Wieczorek, Wojewoda Śląski.
W regionie sytuacja zmienia się cały czas, ale nieoficjalnie mówi się o spadku liczby strajkujących. Jak twierdzi kuratorium, ósmego dnia strajku ponad 20 tys. nauczycieli, postanowiło wrócić do tablic.
Tylko do 26 kwietnia we wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych muszą zostać zwołane rady pedagogiczne, które uchwalą oceny końcowe wystawione maturzystom.
Strajk nauczycieli: MATURA w tym roku ZAGROŻONA? TOP 5 Silesia Flesz
Jeśli do tego nie dojdzie, uczeń formalnie nie ukończy szkoły. A to oznacza, że nie będzie mógł przystąpić do matury. Ze względu na strajk w większości miast takie rady jeszcze się nie odbyły. Tak jest między innymi w Chorzowie. Tu rada pedagogiczna ma się zebrać 25 kwietnia.
– No wszystko teraz oczywiście jest w rękach rządu, bo dyrektorzy znaleźli się w klinczu prawnym – mówi Przemysław Fabjański, Akademicki Zespół Szkół Ogólnokształcących w Chorzowie.
Klinczu, bo strajkujący nauczyciele, zgodnie z prawem, nie mogą być członkami rady pedagogicznej. A nie ma ich kto zastąpić. Podobny problem mają w Sosnowcu.
– Codziennie monitorujemy, pytamy poszczególnych dyrektorów, kiedy te rady się odbędą. Na tę chwilę nie mamy informacji o żadnym terminie. Także nadal nie wiadomo, kiedy te rady się odbędą – mówi Rafał Łysy, Urząd Miejski w Sosnowcu.
Tymczasem Minister Edukacji Anna Zalewska odpowiedzialnością obarcza dyrektorów szkół i do nich odsyła rodziców maturzystów.
– Do Ministerstwa Edukacji dzwonią zaniepokojeni rodzice. Otrzymują informacje, żeby spotkali się z dyrektorami, żeby dyrektorzy ich uspokoili i żeby uczniowie też nie mieli żadnego niepokoju – mówi Anna Zalewska, Minister Edukacji.
Maturzyści kończą rok szkolny 26 kwietnia. Wtedy też muszą otrzymać świadectwa ukończenia szkoły.
Intensywna powtórka na kilka dni przed maturą, czyli Szybkie Powtórki Maturalne – taką propozycję już po raz siódmy składają wykładowcy Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Tegoroczni maturzyści będą mogli skorzystać z trzydniowych intensywnych kursów lub szybkich powtórek, które odbędą się między 23 a 26 kwietnia.
Strajk nauczycieli: MATURA w tym roku ZAGROŻONA? TOP 5 Silesia Flesz
-W tym roku w ramach Nocnych Powtórek Maturalnych organizujemy zajęcia, zarówno z języka polskiego na poziomie podstawowym i rozszerzonym. […] Oprócz tego matematyka na poziomie podstawowym i rozszerzonym, biologia, chemia, wiedza o społeczeństwie i historia. […] Jeżeli się okaże, że w tym roku matura odbyłaby się z jakichś powodów później, to mamy taki pomysł, żeby wspierając – i maturzystów, i nauczycieli – zorganizować jeszcze dodatkowe zajęcia i one będą już wtedy bezpłatne – mówi dr Magdalena Piotrowska – Grot, koordynator Uniwersytetu Śląskiego Maturzystów.
Szybkie Powtórki Maturalne cieszą się co roku zainteresowaniem, uczestniczy w nich kilkaset osób. Tegoroczny kurs po raz pierwszy zakończy się wielkim quizem z nagrodami.
-Niektóre przedmioty trwają 1,5h, inne 3h. Także trzeba sprawdzić konkretny interesujący nas kurs. Te ceny wahają się między 15 a 35 złotych. […] Pytamy naszych absolwentów o to, jak im poszło i zwykle te wyniki są faktycznie wyższe , niż średnia krajowa. Zwłaszcza dobrze nam idzie – jak widać – przygotowanie do matury z matematyki i matury z WOS-u, gdzie te wyniki naszych absolwentów są zawsze kilka, kilkanaście, czasem kilkadziesiąt procent wyższe, niż w skali całego kraju – mówi mgr Agnieszka Wójtowicz – Zając, koordynator Uniwersytetu Śląskiego Maturzystów.
Zapisy na Szybkie Powtórki Maturalne prowadzone są na stronie internetowej maturzysta.us.edu.pl. Szczegółowe informacje na temat harmonogramu kursów, dostępne są w zakładce „Szybkie powtórki maturalne 2019”.
Rozpoczęły się egzaminy maturalne w sesji poprawkowej. Dzisiaj zdawano cześć pisemną i ustną – jutro kolejna część już tylko ustna.
– Bardzo prosty. Jeżeli ktoś się przyłożył i podstawy zna to ja po 20 paru latach niechodzenia do szkoły – to gdybym się tylko przyłożyła jeszcze do tej nauki to na pewno by mi poszło lepiej – mówi Agnieszka Kowalska-Kałuża, która zdaje maturę po raz piąty.
Egzaminy zdawane są według harmonogramów ustalonych przez dyrekcje szkół. W III LO w Rudzie Ślaskiej Kochłowicach uczniowie do matur poprawkowych przystępowali tylko dzisiaj.
Zobacz także: Dopalacze jak narkotyki. Od dziś nowe przepisy
– Czynnik który wpływa na to ze uczniowie nie zaliczają egzaminu to jest stres. Takim przykładem jest nasz egzamin ustny, który się właśnie zakończył. Już po rozmowach z uczniami dziewczyny stwierdziły że dzisiaj już była bardzo miła atmosfera i bardzo dobrze im poszło, uzyskały wysokie wyniki – mówi Joanna Ilska, wicedyrektor ZSO nr 3 w Rudzie Śląskiej
W województwie śląskim do poprawkowej matury podejdzie ponad 6 tys osób. Zdana jeszcze w tym roku pozwoli załapać się na rekrutację uzupełniającą prowadzoną przez uczelnie wyższe.
Uczniowie chorzowskich szkół ponownie w gronie najlepiej zdających egzaminy dojrzałości. W klasyfikacji powiatów województwa śląskiego z najwyższym odsetkiem zdanych matur, Chorzów zajął 4 miejsce.
Z 906 uczniów przystępujących do tegorocznych egzaminów, zdało je aż 82,23%. Wyższy wynik uzyskał tylko powiat cieszyński, Bielsko-Biała, Gliwice oraz powiat żywiecki. Najlepiej z obowiązkowymi egzaminami dojrzałości poradzili sobie w III Liceum Ogólnokształcącym w Chorzowie. Maturę zdali wszyscy uczniowie Batorego!
Wysokie wyniki zanotowali też uczniowie Zespołu Szkół Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Archidiecezji Katowickiej. W „Katoliku” abiturientami nazywać się może 98,2% zdających. W I Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowackiego matury nie były problemem dla 97,6% uczniów. Zdanymi egzaminami dojrzałości może się też pochwalić 87,6% uczniów IV Liceum Ogólnokształcącego czyli „Curie”.
To wyniki obejmujące przedmioty obowiązkowe czyli: język polski, matematykę i jeden język obcy. Najchętniej zdawanym był język angielski. W Chorzowie zdawano też język niemiecki, włoski, francuski i hiszpański. Tylko jedna osoba podeszła do egzaminu z języka rosyjskiego. Oprócz tego, uczniowie mogli wybrać przedmioty dodatkowe. Chętnie zdawano historię, geografię, biologię czy chemię. W chorzowskich szkołach znaleźli się też uczniowie, którzy podeszli do egzaminów z filozofii, a jedna osoba zmagała się z pytaniami z zakresu historii sztuki.
(źr:UM Chorzów)
Prawie co piąty maturzysta z województwa śląskiego nie zdał matury. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Jaworznie opublikowała wstępny raport z tegorocznego egzaminu dojrzałości. Statystyka jest jednak lepsza niż w ubiegłym roku. W tym zdało 79,1 proc. uczniów – rok temu – o 2,1 procent mniej.
– Bardzo dobrze, jestem bardzo zadowolony z języków: polskiego i angielskiego. Bardzo dobrze mi poszły. Niestety, matematyka nieco gorzej, ale wszystko w dobrym kierunku – mówi Marcin Śliz, maturzysta z Jaworzna.
– Uważam, że nie jest tak źle, jak się spodziewałem. Jest nawet dużo lepiej. I uważam, że to jest dobry wynik i liczę na pozytywne rozpatrzenie mojej kandydatury na studia – mówi Vincent Lenartowicz, maturzysta z Jaworzna.
Województwo Śląskie osiągnęło jednak niższą średnią niż ta krajowa. Podobnie jak w ubiegłych latach największe problemy uczniowie mieli z matematyką. Zdało ją 82 proc. maturzystów.
– W tym roku również matematyka nie należy do przedmiotów łatwych. Ale myślę, że nie powinniśmy być niezadowoleni, ponieważ procent w tym roku zdawalności z matematyki był o jeden wyższy niż w roku ubiegłym – mówi Urszula Okrajni, Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Jaworznie.
Maturzyści, którzy nie zdali jednego przedmiotu będą mogli przystąpić do sesji poprawkowej w sierpniu. Takich osób w województwie jest ponad 4200.(Paweł Jędrusik)
Od piątku, 4 maja, w całym kraju rozpoczyną się egzaminy maturalne. Wszystkim tegorocznym maturzystom życzymy powodzenia!!!
Tradycyjnie pierwszy egzamin będzie sprawdzianem wiedzy z języka polskiego, o godzinie 9:00 rozpocznie się poziom podstawowy, a o godzinie 14:00 poziom rozszerzony. Tegoroczni absolwenci przystąpią obowiązkowo do czterech egzaminów w części pisemnej oraz dwóch egzaminów w części ustnej. Część pisemna będzie obejmowała egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym, egzamin z matematyki i języka obcego również na poziomie podstawowym oraz egzamin z wybranego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym. Część pisemna będzie się odbywać od 4 do 23 maja. W części ustnej uczniowie zdawać będą język polski oraz język obcy bez określania poziomu, w dniach od 9 do 25 maja.
Wyniki zostaną opublikowane 3 lipca br. Żeby zdać maturę trzeba uzyskać co najmniej 30% punktów z każdego przedmiotu obowiązkowego, zarówno w części ustnej, jak i pisemnej oraz przystąpić do egzaminu z wybranego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym w części pisemnej.
Absolwenci, którzy z ważnych powodów, nie mogą przystąpić do egzaminu w pierwszym terminie, mogą wnioskować o dodatkowy. W uzasadnionych przypadkach Centralna Komisja Egzaminacyjna wyraża zgodę i wówczas uczniowie przystępują do matury w dniach od 4 do 20 czerwca.
Wielkie, przedmaturalne tańczenie w Zabrzu. 800 maturzystów na Placu Warszawskim zatańczyło tradycyjnego poloneza.
Chociaż idealnie równo nie było, to główne założenie zostało zrealizowane. –Tanecznym krokiem w nowe życie, dorosłe życie – mówi Paulina Wróbel, Centrum Edukacji w Zabrzu. 800 maturzystów z Zabrza odtańczyło na Placu Warszawskim poloneza. Każdego roku za przygotowania odpowiada inna szkoła. W tym roku liderem było Centrum Edukacji w Zabrzu.
Chociaż polonez wydaje się być tańcem prostym, to jednak jak mówią profesjonaliści – do najłatwiejszych nie należy. –On wymaga pewnej aparycji, skupienia, dokładności – wylicza Piotr Hankus, były wieloletni solista Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” im. Stanisława Hadyny. Te dwie ostatnie cechy przydadzą się maturzystom w najbliższych tygodniach. Wspólne odtańczenie poloneza to sygnał, że do matury zostało już tylko 100 dni.
-Część szkół miała już swoje studniówki, część dopiero będzie miała, ale myślę że ten dzisiejszy dzień będzie dla nich takim ostatnim dzwonkiem, że już trzeba się wziąć do roboty, że trzeba się przygotować do tego myślę najważniejszego w ich życiu egzaminu, egzaminu maturalnego – mówi Marian Kitel, dyrektor Centrum Edukacji w Zabrzu. Egzamin z tańca mają już zaliczony 😉
Tuż przed samymi egzaminami siódemka abiturientów ze szkoły ATUT w Koszalinie dowiedziała się, że nie będzie mogła zdawać egzaminów maturalnych. Uczniowie twierdzą, że to wina szkoły. Zobaczcie materiał wideo! (źr:TVP Info)
Kiedy zadzwonił telefon na białostockiej komendzie, policjanci w pierwszej chwili myśleli, że to żart. Dzwoniono bowiem z prośbą o zajęcie się maturalnym oszustwem. Dość nietypowym. Nie chodziło o ściąganie, tylko o podszywanie się pod ucznia. Za jednego z uczniów białostockiej szkoły przyszedł zdać maturę jego młodszy brat!
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci gdzie podczas rozmowy z dyrekcją ustalili, że młody mężczyzna przyszedł na egzamin, okazał dowód osobisty jednego z uczniów i podpisał się za niego na liście obecności. Jednak, gdy był już gotowy do pisania matury nauczyciele z komisji egzaminacyjnej rozpoznali, że nie jest on tą osobą, za którą się podaje, o czym natychmiast poinformowali dyrekcję szkoły.
Okazało się, że 20-latek przyszedł z dowodem osobistym swojego starszego o dwa lata brata by na jego prośbę podejść za niego do egzaminu. Gdy mundurowi ustalali szczegóły zdarzenia do szkoły przyszedł „właściwy” brat. Chciał podejść do egzaminu. Jednak już po krótkiej rozmowie z policjantami przyznał się, że wcześniej był tu jego młodszy brat. Tłumaczył, że nie miał czasu opanować wiedzy potrzebnej do zdania matury, dlatego też poprosił o pójście na egzamin swojego młodszego brata. Powiedział również funkcjonariuszom, że brat czeka na niego w zaparkowanym samochodzie. Tam też został zatrzymany przez mundurowych.
Młodzi mężczyźni trafili na komisariat, gdzie usłyszeli zarzuty. 20-latek usłyszał dwa: posłużenia się cudzym dokumentem oraz fałszowania dokumentu, a jego starszy brat pomocnictwa w dokonaniu czynu zabronionego. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Maturalny skandal i zamieszanie w Gliwicach. Uczniowie będą tu jeszcze raz pisali maturę z języka polskiego. Wszystko przez złe arkusze, jakie dostali od komisji.
Matury 2016 Gliwice: Matura z polskiego do powtórki
Powtórka matury z języka polskiego w Gliwicach czeka 9 maturzystów z Zespołu Szkół Techniczno Informatycznych. Okazało się, że niektórzy z nich zamiast nowej matury pisali starą, a inni – zamiast starej, dostali arkusze do nowej matury z języka polskiego. Arkusze do matur omyłkowo miała im rozdać komisja egzaminacyjna w ich szkole. Informację potwierdza już Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Jaworznie.
Powtórka z matury z języka polskiego w Gliwicach
Niestety – błąd komisji egzaminacyjnej oznacza dla 9-tki uczniów z gliwickiego Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych konieczność ponownego pisania matury. Wątpliwy prezent czeka ich więc na Dzień Dziecka – bo raz jeszcze maturę z polskiego uczniowie z Gliwic napiszą 1 czerwca.
Gliwice: Skandal na pisemnej maturze z języka polskiego!
Skąd zamieszanie? Ponowna matura czeka 9 uczniów gliwickiego technikum przez błąd komisji egzaminacyjnej. Pisali maturę z języka polskiego na poziomie podstawowym. Niestety – podczas rozdawania arkuszy egzaminacyjnych na maturze z polskiego, doszło do fatalnej w skutkach pomyłki. Na maturze z polskiego omyłkowo wydano arkusze do starej i do nowej matury 9 uczniom. 5 uczniów na skutek pomyłki pisało starą maturę z języka polskiego, podczas kiedy pisać mieli nową maturę. 4 uczniów pisało natomiast nowy egzamin maturalny zamiast starego.
Powtórka z matury z języka polskiego w Gliwicach
Wg. TVN 24 jeden z uczniów miał podczas pisania egzaminu zorientować się, że pisze nie ten rodzaj matury z polskiego, jaki powinien – komisja miała wg. relacji telewizji jednak nie zareagować. Nowa matura z języka polskiego jest bowiem na arkuszu opatrzona czerwonym paskiem i to – zdaniem uczniów – powinno pozwolić komisji egzaminacyjnej zorientować się, że doszło do pomyłki. Pomyłki kosztownej w stresie i czasie dla uczniów – bo czeka ich maturalna dogrywka. Powtórka z matury z języka polskiego w Gliwicach czeka ich 1 czerwca. Taki termin wyznaczyła OKE w Jaworznie.
Uczniowie z Gliwic jeszcze raz napiszą maturę z j.polskiego
Uczniowie z Zespołu Szkół Techniczno Informatycznych w Gliwicach powtórkę matury z języka polskiego pisać będą jednak nie w swojej szkole – 1 czerwca ponowny egzamin dojrzałości zdawać będą w Jaworznie, w siedzibie Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Na pociechę uczniom z Gliwic, których czeka powtórka matury z polskiego zostaje to, że za błąd dyrekcja szkoły ich przeprosiła.
Matura z języka polskiego zaskoczyła Lalką i Panem Tadeuszem. Zaskoczeniem może być też to, że w tym roku nie będzie ona sprawdzana według klucza odpowiedzi. Jutro dla wielu największe wyzwanie-matura z matematyki. <.>